Natasza Urbańska przyznaje, że odkąd zamieszkała na wsi, eleganckie szpilki zamieniła na wygodne kalosze i sportowe obuwie. Wszystko za sprawą wiejskiego świata, który zachwycił ją swoim spokojem, harmonią i niedostępnością.
Tancerka przyznaje, odkąd odkryła wieś, zmieniły się także jej priorytety. Prócz pracy oraz treningów teraz liczy się przede wszystkim rodzina. Natasza przyznaje, że czuje się wiejską dziewczyną, która bardziej zwraca uwagę na to, co je oraz na jakość spożywanych posiłków.
Aktorka i tancerka zwierzyła się, iż hoduje zwierzęta oraz przygotowuje rodzinie zdrowe posiłki z produktów i warzyw, które sama uprawia.
Wiejski klimat to także odskocznia od szybkiego życia i paparazzich, dlatego Natasza przyznaje, że wieś to najlepsze miejsce, gdzie warto odpocząć, by odzyskać spokój ducha i radość życia.
www.fit.pl