Taniec na rurze lub pole dancing, bo o nim mowa, stał się zjawiskiem coraz bardziej popularnym także w Polsce. W Europie znany jest również Cardio striptease. To po prostu rytmiczne i zmysłowe rozbieranie się do naga wraz z wykonywaniem różnych akrobacji przy rurze bądź na niej.Elektryzujące, erotyczne figury nie tylko mogą podgrzać atmosferę związku, ale także pomoc kobiecie zaprzyjaźnić się ze sowim ciałem – pokochać siebie oraz (co najważniejsze) wyrzeźbić sylwetkę!
Żeby zacząć ćwiczyć wystarczy trochę odwagi i odpowiedni przyrząd, czyli rura. Jeśli jednak wstydzisz się tańczyć w grupie, spróbuj poćwiczyć w domowym zaciszu. Trenuj w rytm muzyki przed lustrem, które najlepiej pokarze twoje umiejętności i pozwoli skorygować błędy. Poćwicz pod okiem trenerki, która pokarze niezbędne figury z czasem odwaga i trochę fantazji podpowiedzą Ci jak oczarować swojego partnera i udoskonalać rurkowe szaleństwa.
Podczas treningu angażowane są wszystkie grupy mięśni, wyrabia się siłę i wytrzymałość, a także poprawia koordynację. Odwagi może dodać ci także fakt, że wiele aktorek i tancerek popiera i trenuje taniec na rurze. Pole Dancing to ulubiona forma aktywności aktorki Terry Hatcher, kótra podkreśla, że to właśnie taniec na rurze ukształtował jej szczupłą sylwetkę.
Jedną z form erotycznego fitnessu jest Strip aerobik. Ojcem i pomysłodawcą jest Jeff Costa, striptizer, choreograf, trener aerobiku z Bostonu. Podczas ćwiczeń wykorzystuje się nie tylko rury ale także krzesła, wprowadzane są także elementy tańca go-go.
www.fit.pl
