
W marcu 2005 roku Robert Piotrkowicz zwyciężył turniej debiutantów. Zdecydowanie wyróżniał się sylwetką i dużą masą mięśniową. Wielu wróżyło mu dużą karierę i mieli rację, bo od tej chwili Robert w błyskawicznym tempie dołączył do kulturystycznej elity. Wkrótce wygrał zawody w Kraśniku w kategorii open, a w kilka miesięcy później zajął pierwsze miejsce w Międzynarodowym Pucharze Polski w kulturystyce i fitness rozegranym w Gdyni. To, że nie był to przypadek, udowodnił kilka dni później na Mistrzostwach Świata w Szanghaju (Chiny), gdzie wywalczył brązowy medal.
O ile zeszły rok można uznać za udany dla Piotrkowicza, obecny należy uznać za jeszcze lepszy. W jednej z najważniejszych imprez kulturystycznych w Polsce – Pucharze Polski w Zabrzu, będącym jednocześnie turniejem eliminacyjnym do Mistrzostw Świata – stanął na drugim stopniu podium. Wielu dziwiło, się dlaczego Piotrkowicz nie wygrał, co zresztą sam zainteresowany skwitował w najlepszy z możliwych sposobów – przywożąc z Mistrzostw Świata w Ostravie złoty medal.
– Jechałem tam z myślą, żeby zdobyć medal – powiedział nam się świeżo upieczony mistrz. – Nie wiedziałem tylko jakiego będzie koloru. Występowałem w nowej dla mnie kategorii wagowej do 100 kilogramów (w zeszłym sezonie Robert Piotrkowicz startował w kategorii do 90 kg – przyp. red.), więc trudno było ocenić szanse. Ale kiedy już dojechałem na miejsce i zobaczyłem innych zawodników podczas odprawy i ważenia wiedziałem, że będzie dobrze. Wiedziałem, że mogę powalczyć o złoto.
W jaki sposób wygrywa się takie zawody?
– Sędziowie oceniają rzeźbę i wielkość mięśni zawodnika, zwracają uwagę, czy mięśnie są proporcjonalnie rozwinięte w stosunku do sylwetki. Ważny jest też stopień otłuszczenia mięśni – to znaczy, jeśli jeden z dwóch zawodników w tej samej kategorii wagowej ma więcej tkanki tłuszczowej, zostanie oceniony niżej. W najcięższych kategoriach wagowych jest to już mniej istotnie – tam liczy się przede wszystkim wielkość mięśni, stopień ich otłuszczenia ma już nieco mniejsze znaczenie.
Jak długo i jak trzeba się przygotowywać do takich zawodów, żeby być w mistrzowskiej formie?

Na jakich zawodach będziemy mogli pana zobaczyć w najbliższym czasie?
– Zamierzam wystartować w cyklu zawodów Euro Elit Champions Tour – najpierw Moskwie, później w Pradze i w Anglii. Później, w zależności od formy, może jeszcze wystartuję pod koniec roku.
Zatem życzymy samych pierwszych miejsc!
Po naszej rozmowie Robert Piotrkowicz udowodnił, że wygrana w Ostrawie nie była przypadkiem. Na turnieju Euro Elit Champions Tour w Moskwie zajął wysokie trzecie miejsce, ustępując jedynie przedstawicielowi gospodarzy turnieju Rosjaninowi Pawłowi Kirilence i Litwinowi Rolandowi Pociusowi.
Tomasz Kolasa