Szymon Ziółkowski - nadszedł czas na sukces!
Pochodzi z Poznania. Ma 33 lata. Jest znakomitym polskim lekkoatletą, który ma na koncie wiele medali i tytułów. Poznaniak obecnie walczy o medal na mistrzostwach Europy w Barcelonie, i jak sam zapewnia, zdobędzie tam medal
Szymon zaczął trenować w wieku 13 lat. Wszystko za sprawą jego ojca, który zapisał go do sekcji sportowej. - Zaprowadził mnie do klubu i powiedział, że mam chodzić na treningi - wspomina. - Na początku nawet trochę się temu sprzeciwiałem. Dzisiaj wiem, że miał rację - dodaje.
Co ciekawe jego tata też był młociarzem, podobnie jak brat i siostra Szymona. - Jak na razie tylko mama nie rzuca - wyjaśnia Szymon Ziółkowski. - Joanna, moja żona, była oszczepniczką, jest trenerką rzutów w Puszczykowie i ma już pewne osiągnięcia na tym polu.
Szymon Ziółkowski jako pierwszy z uczestników eliminacji rzutu młotem zakwalifikował się do finału w pierwszym dniu tegorocznych mistrzostw Europy w lekkiej atletyce w Barcelonie. Zapewnił sobie awans już w pierwszym rzucie, uzyskując odległość 75,75 m.
Polski lekkoatleta lubi żartować z siebie jest pogodnym i uśmiechniętym facetem. Ostatnio stwierdził, że jest niezwykle seksowny i ma muskulaturę tak imponującą, że z trenerem Krzysztofem Kaliszewskim teraz uprawiają tylko "obelixomanię".
Co do siły, trzeba przyznać mu rację. Jest także wysokim facetem, dlatego wygląda niczym gladiator z rzymskiego Koloseum.
O rzucie młotem mówi, że startuje w konkurencji mało popularnej. - Czasem mnie to dziwi, bo przecież rzut młotem jest malowniczy. Startują tu potężni faceci, którzy wyglądają jak wielkie zwierzaki.
Wśród hobby, które uprawia jest golf, którym zajmuje się od 2002 r. Mówi o nim, że to bardzo fajny sport i wbrew pozorom bardzo podobny do młota. - Wiele tu wspólnych ruchów. No i ten sport wymaga sporo koncentracji, która potem się przydaje. To niesamowite, że gdybym był golfistą, dużo łatwiej znalazłbym sponsora - wyjaśnia.
Mimo, że mistrzostwa Europy nigdy nie były dla niego szczęśliwe - ani razu nie udało mu się wrócić do kraju z medalem, on wierzy w swój sukces. Jak sam tłumaczy - nadszedł czas, by w końcu wyszło. - Na treningach wprawdzie jeszcze nie wszystko jest tak, jakbym chciał, ale nastąpił pewien regres na świecie i dziś wyniki nie są rewelacyjne. Dlatego nie martwię się tym, że też słabiej rzucam. W końcu nie należę już do najmłodszych zawodników – wyjaśnia Ziółkowski.
Szymon nie ukrywa, że dopiero w przyszłym roku rozpocznie intensywne treningi, bo ma już swoje lata i nie może pozwolić sobie na to, by ciągle ćwiczyć z maksymalnymi obciążeniami. Tym bardziej, że na samym początku tego roku był kontuzjowany, dostał wirusowego, ropnego zapalenia spojówek. Jednak mimo tego przyznaje, że do ME się dobrze przygotował.
[-------]
Podopieczny Krzysztofa Kaliszewskiego w Barcelonie liczy nie tylko na swój sukces, ale także całej polskiej drużyny. Według niego - Mistrzostwa Europy to łatwiejsza impreza od Mistrzostw Świata. Łatwiej jest walczyć o podium, szczególnie w biegach i skokach.
Szymon Ziółkowski (ur. 1 lipca 1976 w Poznaniu) – polski lekkoatleta, młociarz. Należy do najbardziej utytułowanych polskich lekkoatletów. Bił rekordy Polski juniorów, zdobył tytuły Mistrza Świata i Europy w tej kategorii wiekowej. W 2000 wywalczył złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Sydney. Uczestniczył również w igrzyskach olimpijskich w Atlancie (1996), Atenach (2004) i Pekinie (2008). Ma w dorobku trzy medale mistrzostw świata, w tym tytuł mistrzowski wywalczony w Edmonton (2001), srebro w Berlinie (2009) i brąz w Helsinkach (2005). Dokonał rzadkiej sztuki zwyciężając pięciokrotnie z rzędu (2004-2008) w superlidze Pucharu Europy. Bez powodzenia, jak dotąd, startował w mistrzostwach Europy.
6-krotny rekordzista Polski i 12-krotny mistrz Polski seniorów (1996, 1997, 1999, 2000, 2001, 2002, 2004, 2005, 2006, 2007, 2008, 2009).
W 2001 zajął 8. miejsce w plebiscycie EAA na najlepszego lekkoatletę Europy. W plebiscycie Przeglądu Sportowego dwukrotnie plasował się na trzeciej pozycji (2000, 2001). W 2001 i 2005 zdobył Złote Kolce - nagrodę dla najlepszego polskiego lekkoatlety sezonu. Gigant roku 2001 według poznańskiego oddziału Gazety Wyborczej.
8 października 2008 został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. 2 września 2009 Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.
Od 1 stycznia 2010 do 31 grudnia 2013 Szymon Ziółkowski zasiada w radzie zawodniczej IAAF.
www.fit.pl