Aktywny tryb życia aktorki nie koliduje z jej planem ćwiczeń. - Naprawdę rozumiem samotne mamy – mówi Hatcher. – I to, że dla nich chodzenie na siłownię i regularny plan ćwiczeń to jakiś żart. Nie powinnyśmy narzucać sobie takiej presji. Moim zdaniem trudno jest znaleźć godzinę dziennie na ćwiczenia, ale można znaleźć 10 minut po kilka razy dziennie. Opracowałam więc sobie dziesięciominutową serię ćwiczeń obciążeniowych i wykonuje je kilkakrotnie w ciągu dnia. W ten sposób pracuję nad jędrnością ciała. Kilka razy w tygodniu wybieram się także na pieszą wycieczkę, biegam albo jeżdżę na rowerze – to mój trening cardio.
Gwiazda uważa także na to co je:
- Odżywiam się zdrowo. Nie stosuję żadnych diet, kocham jedzenie, ale należę do tych kobiet, które wybiorą raczej talerz makaronu niż słodycze lub deser. Jem dużo białka, owoców i warzyw.
www.fit.pl