Do tej pory, chcąc pozbyć się przykrego zapachu, używałam dezodorantów do butów, które kupowałam w sklepach obuwniczych lub wrzucałam buty do pralki. Jednak ani pierwsza, ani druga opcja nie były do stosowania na dłużej. Dezororant do butów, owszem likwidował nieprzyjemny zapach, ale po kolejnym treningu zabieg trzeba było powtórzyć ponownie. Po kilkunastu użyciach dezodorantu w bucie zalegała się wilgoć, a zapach obuwia stawał się jeszcze gorszy. Wówczas wrzucałam buty do pralki (choć nie wszystkie powinny być w ten sposób). Jednak i w tym przypadku żywotność obuwia była krótka. Buty w pralce deformowały się, długo suszące się nabierały zapachu stęchlizny, a co za tym idzie musiałam kupować następną parę. Dla mnie jakość obuwia treningowego jest najważniejsza, więc kupował buty z wyższej półki.
Długo zastanawiałam się co zrobić, aby moje buty treningowe służyły mi na dłużej niż kilka miesięcy. W końcu z pomocą przyszedł mi sprey SHOES-TE, który otrzymałam od redakcji portalu www.fit.pl. SHOES-TE to antygrzybiczny preparat do dezynfekcji wnętrza butów. Sprey likwiduje nie tylko nieprzyjemny zapach, ale również grzyby „bytujące” w obuwiu. Jest to preparat o konsystencji płynnej, stosowany do wnętrza obuwia. Skutecznie zwalcza grzyby, dla których miejscem wegetacji są buty. Preparat zawiera drobiny srebra, dzięki czemu działanie preparatu jest znacznie dłuższe, a buty są dodatkowo zabezpieczone przed rozwojem grzybów.
SHOES-TE posiada certyfikat Ministra Zdrowia, potwierdzający jego antygrzybicze działanie. W jego składzie znajduje się alkohol etylowy, izopropylowy oraz woda utleniona. Użyte razem tworzą barierę dla mikroustrojów. SHOES-TE to buteleczka z aerozolem o pojemności 50 ml. Ma lekki zapach zmywacza do paznokci, lecz jego woń nie jest zbyt silna i nie drażni zmysłu węchu. Preparat jest bezbarwny, a więc nie pozostawia na spryskanej powierzchni śladów.
SHOES-TE można używać nie tylko do butów treningowych. Idealnie sprawdzi się w przypadku butów do codziennego użytku – szpilek, kozaków czy traperów. Można go zabrać ze sobą, gdy idziemy np. na kręgle i samodzielnie spryskać wypożyczane buty.
Preparat można również wykorzystać do pozbycia się brzydkiego zapachu, np. z kurtki, która zatęchła w szafie, pasu nepronowego czy ubrania treningowego, które „kisiło się” w nierozpakowanej torbie z siłowni. SHOES-TE nie powoduje podrażnienia skóry, więc z powodzeniem można go stosować na rzeczach, które mają kontakt ze skórą.
Wystarczyło dwa razy popsikać buty czy pas nepronowy, aby pozbyć się brzydkiego zapachu. Sprey nie zamaskował tylko brzydkiego zapachu, ale wyeliminował go. Właściwości bakterio- i grzybiczobójcze SHOES-TE utrzymują się co najmniej 48 godzin. Osobiście dostałam od Redakcji fit.pl 3 buteleczki tego specyfiku, dlatego nie oszczędzam go i używam po każdym treningu J. Preparat jest łatwy w stosowaniu – wystarczy po skończonych ćwiczeniach spryskać buty i ubrania. Forma aerozolu pozwala na bezproblemowe dotarcie do każdej części buta i ubrania.
SHOES – TE to na prawdę rewolucja na rynku produktów do pielęgnacji obuwia. Pozwala zneutralizować nieprzyjemny zapach, zabić grzyby i bakterie, a dzięki temu przedłużyć żywot obuwia. Odkąd go dostałam, nie ruszam się bez niego na siłownię. Naprawdę polecam!
Ocena: 9/10
Plusy:
- dobrze dobrany skład produktu, umożliwiający realne pozbycie się problemu
- wygodna forma spreyu
- po jednokrotnym użyciu niweluje brzydki zapach i zabija bakterie i grzyby
- można zabrać go ze sobą wszędzie
Minusy:
Skoro musze już coś powiedzieć....
- minimalny acetonowy zapach
- skoro miałabym kupić produkt,w tej cenie mogłaby być większa pojemność :)