Ernestine Shepherd w marcu 2010 roku oficjalnie otrzymała tytuł najstarszej kulturystki świata. Po raz pierwszy w zawodach kulturystycznych wzięła udział mając 71 lat!
Każdego ranka Ernestine budzi się około 3 nad ranem, aby przebiec 16 kilometrów. Następnie podnosi ciężary i po zdrowym śniadaniu wyrusza do pracy.
Jest certyfikowanym trenerem personalnym i pracuje w prowadzonej przez siebie siłowni. 75-letnia Erestine twierdzi, że wiek to tylko liczba i od nas samych zależy ile tak naprawdę mamy lat. Jak sama przyznaje czuje się lepiej niż niejeden czterdziestolatek, który odwiedza jej siłownię. Jak sama przyznaje dzięki codziennym ćwiczeniom czuje się o wiele młodziej, silniej, a przede wszystkim nie męczą ją bóle nóg i pleców.
Miss Ernie, jak nazywają ją jej klienci, jest wzorem do naśladowania nie tylko dla starszych kobiet, ale dla każdego z nas.
Ernie jest wielką fanką Sylwestra Stallone i chciałaby kiedyś spotkać się z nim. Zainspirowana działaniami Michelle Obamy, postanowiła promować zdrowy styl życia wśród seniorów. Jak sama mówi to jej wielkie marzenie, aby każdy senior, ale i nie tylko ćwiczył i dbał o siebie, bo tylko zdrowy styl życia jest gwarancją zdrowia na długie lata. Ernie chciałaby przeciwdziałać otyłości wśród Amerykanów i zachęcać ich do zracjonalizowanego odżywiania oraz codziennej aktywności fizycznej.
www.senior.fit.pl