Nasze babki i prababki wierzyły, że magia snu w noc andrzejkową może ujawnić przyszłego lubego. Młode panny pościły przez cały dzień, nie pijąc nawet wody. Przed snem spożywały zaś niewymoczonego śledzia, by jeszcze wzbudzić pragnienie. Czekając na sen zaklinały świętego Andrzeja, mówiąc: "Święty Andrzeju, mój dobrodzieju, kto ma moim być niech mnie poda pić" i czekały na proroczy sen, w którym objawi się ukochany gaszący ich pragnienie. Dzisiaj mało która z nas wierzy w proroczą siłę wróżb. Silniej do nas przemawia słynne „szkiełko i oko” niż moc wypowiadanych zaklęć. Jednak wróżba ta posiada nieprzemijającą prawdę. Nie bez powodu została umieszczona na początku tekstu. Możemy być pewne, że to co ugasi pragnienie, ale uwaga naszej skóry, ułatwi znalezienie nam lubego lub przynajmniej sprawi, że w tą noc będziemy czuły się wyjątkowo. Z badań transkulturowych jednoznacznie wynika, że dla mężczyzn głównymi cechami atrakcyjności kobiecej są młody i zdrowy wygląd. Nie osiągniemy go jednak z wysuszoną skórą.
Gasimy pragnienie skóry
Według dermatologów w Polsce co druga kobieta ma nieodpowiednio nawilżoną skórę. Wynika to głównie z nieodpowiedniej pielęgnacji. Kobiety często są nieświadome tego, że używają niewłaściwych kosmetyków. Ponadto należy pamiętać, że codzienne nawilżanie nie wystarczy. Większość wody, którą czerpie naskórek, znajduje się w głębokich warstwach skóry, do których kremy niestety nie docierają – mówi dr Zdzisław Zając z Instytutu Dermatologii.
Co zatem zrobić? Powróćmy do naszej wróżby i wykorzystajmy mądrość ludową w pielęgnacji naszej cery. Skórze do odpowiedniego nawilżenia potrzebna jest woda, ale nie zwykła woda tylko nanowoda. Taką wodę znały już nasze babcie – mówi prof. Wiesław Stręk z Instytutu Niskich Temperatur i Badań Strukturalnych PAN. - Nazywały ją żywą lub zdrową. Kiedy do mycia włosów stosowały wodę po śniegach lub po burzy, używały właśnie podobnej cieczy. Nanowoda, której cząsteczka ma zaledwie 1nm(nanometr) średnicy jest wyjątkowym nośnikiem substancji odżywczych w głąb skóry. Z sukcesem stosowana jest nie tylko w kosmetologii. Ostatnie badania przeprowadzone przez Europejską Organizację Konsumentów- BEUC jednoznacznie pokazały, że nanotechnika w Europie przeżywa prawdziwe boom. Dzisiaj już 475 produktów, w porównaniu do 151 z zeszłego roku, zawiera nanomateriały. Bogatsze o tę wiedzę możemy przystąpić do naszego planu działania z wykorzystaniem nanokosmetyków.
Przed Andrzejkami
Nasza skóra jest jeszcze szara i ziemista. Widać nierówną powierzchnię, rozszerzone pory, blizny i drobne zmarszczki. Najlepszym lekarstwem będzie peeling. - Jest to najczęściej stosowana metoda usuwania powierzchniowych niedoskonałości i przywracania skórze nowego estetycznego wyglądu – mówi Róża Nowakowska z Nantes.pl. W wyniku złuszczania efekty zabiegu są spektakularne: cera staje się promienna, gładsza, wyglądamy młodziej. Specjalne drobinki w trakcie delikatnego masowania usuwają martwe komórki naskórka z twarzy i szyi. Oczyszczona w ten sposób skóra łatwiej przyswaja składniki aktywne z innych preparatów pielęgnacyjnych zwiększając w ten sposób ich skuteczność. Dobrze sięgnąć po kosmetyk przeznaczony do codziennej pielęgnacji. Taki przyniesie najlepsze rezultaty. Nie zapomnijmy także o odpowiednim nałożeniu kosmetyku.
Opuszkami palców rozprowadzamy peeling na twarzy i szyi. Delikatnymi kolistymi ruchami masujemy skórę, a następnie spłukujemy wodą. Teraz śmiało możemy nałożyć maseczkę. Świetne sprawdzają się preparaty z glinki. Dla cery z rozszerzonymi i pękającymi naczynkami krwionośnym najlepsza będzie glinka biała, dla cery tłustej i skorej do wyprysków natomiast glinka zielona. -Skutecznie zmniejsza wydzielanie sebum, zdecydowanie przyspieszając gojenie zmian skórnych. Charakteryzuje się najsilniejszym działaniem wysuszającym i bakteriobójczym – przekonuje dr Zdzisław Zając. Dobrym rozwiązaniem będzie także zastosowanie serum. Usunie przebarwienia i dodatkowo rozświetli naszą cerę. Spróbujmy także zastosować masaż. Twarz ma tysiące zakończeń nerwowych oraz rozbudowany układ naczyń krwionośnych. Uciskanie odpowiednich punktów na twarzy poprawi krążenie, a także wprowadzi nas w stan spokoju. W miejscach tych krew zaczyna lepiej krążyć, a to - zgodnie z chińską teorią meridianów - przywraca prawidłowy przepływ energii.
Codzienna pielęgnacja
Odpowiednia pielęgnacja skóry każdego dnia pomoże nam utrzymać młodość przez długi czas. Podstawą jest dobrze dobrany krem, taki który sprawi, że nasza cera będzie długo nawilżona. Nie zapomnijmy także o toniku. W ciągu dnia skóra ciągle narażona jest na wszelkiego typu zanieczyszczenia. Wieczorem potrzebuje dokładnego oczyszczenia. Na dzień przed imprezą andrzejkową warto nałożyć maseczkę z glinki czerwonej. Doda ona naszej twarzy witalności i świeżości.