Uznana za najpiękniejszą Polkę w plebiscycie dwutygodnika „Viva!” Joanna Brodzik była kiedyś pulchną nastolatką. Teraz wyglądu można jej tylko pozazdrościć. Zobacz, jak ona to robi.
Od kiedy Joanna Brodzik przerodziła się z brzydkiego kaczątka w pięknego łabędzia (schudła aż 15 kg!) i zadebiutowała na srebrnym ekranie z miejsca stała się obiektem westchnień mężczyzn i zazdrości ze strony kobiet. Nieprzeciętna urodę trzeba jednak pielęgnować. Joanna ma na to kilka sposobów:
1. Dzień zaczyna od szybkiego prysznica i prostych ćwiczeń – rozciągania mięśni karku, szyi i ćwiczeń oddechowych. Zajmuje jej to 5-7 minut. To pozwala jej poczuć się dobrze od samego rana.
2. Makijaż – bardzo lekki. Joanna przyznaje, że poza pracą unika nadmiernego makijaż. Nie maluje brwi ani rzęs, ewentualnie używa kremu koloryzującego zamiast podkładu i żelu do rzęs i brwi.
3. Dba o tzw. dyscyplinę urodową: czasem wychodzi po zakupy bez makijażu albo pozwala sobie na chodzenie w kapciach i dresie, ale nie za długo, bo wtedy – jak mówi – taki sposób ubierania może zostać na dłużej. Zamiast kontemplować gorszy nastrój, woli działać.
4. Aby się zregenerować stara się uciąć sobie krótką, choćby 20-minutową drzemkę. Podobno potrafi zasnąć nawet przy największym hałasie. Drzemka pozwala jej „naładować baterie” i przetrwać kryzys energetyczny, który popada ją mniej więcej w porze obiadowej.
5. Kiedyś uwielbiała pierogi i naleśniki teraz je niewiele, ale regularnie i często. Mówi, że nie wierzy w dwutygodniowe diety i głodówki. Wspomina, że chudniecie było dla niej bardzo ciężką pracą. Robiła to pod okiem lekarzy, stosowała dietę i regularnie ćwiczyła. I udało się!
6. Jeśli chodzi o ubiór nie znosi nadmiaru w kolorach, dodatkach itp. Ale unika również dążenia do przesadnej precyzji.
7. Za najlepszy sposób na poprawienie humoru uważa spotkania z ukochanymi ludźmi. To poprawia jej samopoczucie, dodaje spokoju i sprawia, że wygląda pięknie.
8. Kiedy odbierała główną nagrodę w plebiscycie „Viva! Najpiekniejsi” powiedziała, że piękno to dla niej radość życia. Popieramy
