Po czym poznać palacza?
Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że palenie papierosów wpływa negatywnie nie tylko na zdrowie, ale także na wygląd zewnętrzny. W dymie papierosowym znajduje się ponad 4 tysiące szkodliwych substancji chemicznych, które niszczą włókna kolagenowe, przez co tracą one swoje właściwości. W wyniku tego skóra staje się sucha i pokryta licznymi zmarszczkami – zachodzi znacznie przyspieszony proces starzenia. Nikotyna oddziałuje też niekorzystnie na układ krążenia, powodując spowolnienie regeneracji skóry. Z powodu niedoboru składników odżywczych staje się ona blada, poszarzała oraz pozbawiona naturalnego blasku. Co więcej, samo palenie jako czynność również wpływa niekorzystnie na wygląd twarzy – charakterystyczne ruchy ust wykonywane podczas wciągania dymu pogłębiają zmarszczki mimiczne.
Domowe sposoby na skutki palenia
Na początku przede wszystkim postaraj się rzucić palenie. Być może nie będzie to proste, ale jeśli chcesz poprawić swój wygląd to nie masz wyjścia, ponieważ żadna pielęgnacja nie będzie skuteczna, jeśli równolegle będziesz dalej zatruwać swoją skórę. Najlepszym punktem wyjścia w walce ze złym stanem skóry i zmarszczkami jest dobry krem, zawierający kolagen, koenzym Q10 oraz witaminy A, E i C. Oczywiście najlepiej jest zacząć działanie wtedy, kiedy na skórze nie ma jeszcze żadnych oznak starzenia spowodowanych zarówno paleniem, jak i innymi, naturalnymi czynnikami, lub nie są one bardzo widoczne. Dodatkowo do pielęgnacji można wprowadzić maseczki, szczególnie te z olejkiem arganowym, który jest prawdziwym zastrzykiem substancji odżywczych dla skóry. Skutecznym domowym sposobem na zmarszczki palacza może być także gimnastyka mięśni twarzy, wykonywana na przykład poprzez wypowiadanie określonych zbitek samogłoskowych lub kilkukrotny szeroki uśmiech, utrzymany przez 5 sekund. Gimnastykę świetnie dopełni wykonywany codziennie przez kilka minut masaż, który pobudzi mięśnie i poprawi sprężystość skóry.
Profesjonalna pomoc dla palaczy
Jeśli zmiany spowodowane paleniem zaszły na tyle daleko, że nie można już zniwelować ich domowymi sposobami, warto zorientować się w metodach profesjonalnej pomocy, które oferują gabinety medycyny estetycznej. – Pacjentom, którzy zgłaszają się do nas z problemem szarej, matowej cery, charakterystycznej dla palaczy, najczęściej polecamy zabieg mezoterapii, szczególnie z zastosowaniem preparatu Electri – mówi dr Monika Kuźmińska z Yonelle Zwolińska Beauty Institute. Zabieg polega na licznych płytkich nakłuciach skóry, w celu wprowadzenia do niej substancji regenerującej i rozświetlającej skórę. Dlaczego jednak jest tak skuteczny? – Unikalna formuła Electri to połączenie kwasu hialuronowego i bursztynianu sodu, które zapewniają skórze nie tylko nawilżenie i regenerację, ale też poprawę kolorytu i eliminację przebarwień, którymi bardzo często cechuje się cera palaczy. Nasi pacjenci są zachwyceni tym, że rezultaty są widoczne już po pierwszym zabiegu – dodaje dr Kuźmińska. Kurację redermalizacji, bo tak nazywamy fachowo tę terapię, można kontynuować tym samym preparatem lub mocniejszymi z linii Xela Rederm (zawiera większe stężenie kwasu hialuronowego i również bursztynian sodu).
W celu rewitalizacji skóry palacza warto też zwrócić uwagę na oxybrazję, czyli rodzaj mechanicznej mikrodermabrazji, wykonywanej za pomocą sprężonego tlenu i soli fizjologicznej. Jest przeprowadzana „za zimno”, dzięki czemu nie podrażnia i doskonale nadaje się odświeżenia i wygładzenia twarzy zmęczonej, poszarzałej. Zabieg może być wykonany intensywniej lub łagodniej – wszystko zależy od potrzeb i stanu skóry. Dla palaczy istotne jest też „zbombardowanie” skóry tlenem co korzystnie wpływa na jej koloryt – mówi dr Kuźmińska. Zmarszczki palacza, nazywane też czasem żartobliwie kodem kreskowym, czyli małe pionowe zmarszczki zlokalizowane nad górną wargą to problem trudny to zwalczenia. Potrzebne jest tu działanie różnymi metodami. Można oczywiście zacząć od mezoterapii, ale świetnie sprawdzi się wykorzystanie lasera frakcyjnego. Z metod mniej inwazyjnych warto też pomyśleć o technologii skoncentrowanych ultradźwięków, czyli HIFU. Jako dopełnienie terapii można też zastosować wypełniacze.