Każdej kobiecie można przyporządkować jedną z 12-stu palet kolorystycznych, które najlepiej współgrają z jej barwami naturalnymi. Istnieją cztery podstawowe typy urody. Są różne jak cztery pory roku. Wiosna – ciepła i w odcieniach beżu; Lato – jasne i pastelowe; Jesień – pozłacana, z przewagą ciemnego brązu; Zima – wyrazista i kontrastowa. Sprawdź, czy jesteś Zimą!
Pani Zima jest przedstawicielem jednego z dwóch typów chłodnych. Zajmuje drugie miejsce pod względem częstotliwości występowania w Polsce. Znaczny procent Polek ma karnację jasną, często bez widocznych rumieńców, prawie porcelanową i przeważnie o zabarwieniu błękitnym albo śniadą, o cerze ziemistej lub beżowo–oliwkowej. Włosy są zwykle ciemne – od jasnego brązu po ciemnobrązowe, a nawet czarno-granatowe. Jeśli Zimą jest typ blond, to zdecydowanie platynowy. Charakterystyczne dla bardzo ciemnych włosów są wczesne oznaki siwizny.
Jakimi oczami patrzą na świat panie o tym typie urody? Możliwe są wszystkie kolory tęczówki. Wyróżnia je jednak silny kontrast między ciałkiem białym a tęczówką. Dzięki temu oczy są wyraziste, a ciemna oprawa dodaje im zmysłowości.
Typowe Zimy powinny otaczać się kolorami czystymi, błyszczącymi i chłodnymi. Klasyka barw jest zdecydowanie wskazana: śnieżna biel, czerń – najlepiej w odcieniu sadzy i węgla oraz czerwienie – w szczególności szkarłatna i w kolorze wina. Te kontrasty trzeba wzbogacać o szarości srebra i popiołu oraz brązy i beże – raczej stonowane, kamienne.
Czy odpowiednie są mocniejsze barwy? Tak, ale tylko wybrane. Jeśli fiolety – to odcień indygo, jeśli zielenie – najlepiej szmaragdowa i butelkowa. Pozostają też kojarzące się z jaskrawością i krzykliwością żółcienie. Dla Zimy jednak najlepszy jest żółcień cytrynowy. Podobnie tylko niektóre róże dobrze komponują się z tym typem urody. Jeśli więc lubisz różowe dodatki czy elementy stroju lub makijażu, wybierz fuksję i amarant. Z zimowej palety pozostały niebieskości. Co z nimi zrobić? Wybrać ultramarynę i kobalt albo atramentowy granat.