Szorstkość, suchość, napięcie, a także podrażnienia skóry twarzy to częste problemy w okresie obniżonych temperatur. Naszej cerze szkodzi nie tylko chłodna, wietrzna aura za oknem, smog, czy też promieniowanie UVA, ale i ciepło wnętrz – suchość powietrza, wynikająca ze stosowania ogrzewania bądź klimatyzacji, dodatkowo utrudnia właściwą pielęgnację. Najbardziej narażona na te czynniki jest skóra sucha, która potrzebuje wyjątkowo troskliwej opieki.
Czemu skóra nie lubi zimy?
– Ten wymagający okres niskich temperatur wpływa na kondycję płaszcza hydrolipidowego, pełniącego funkcję tarczy ochronnej dla naszej skóry. Gdy jego powłoka zostanie naruszona, cera szybko traci nawilżenie i łatwiej o jej podrażnienie i wysuszenie. Wtedy też możemy zmagać się z odwodnieniem, często mylonym z suchością naskórka – wyjaśnia Olga Kamińska, kosmetolog. Aby zapobiec podobnym problemom, musimy dopasować pielęgnację do warunków panujących na zewnątrz, ale i wewnątrz pomieszczeń. Dieta także jest ważna – szczególnie w okresie zimowym powinniśmy dostarczać naszemu organizmowi takich witamin, jak A, B7, C, czy też E, które dodatkowo wpływają pozytywnie na kondycję naszej cery. Warto jednak pamiętać, że bez właściwej pielęgnacji kosmetycznej nasza skóra, szczególnie sucha, nie ma szans wygrać z siłą mroźnej zimy.
Ryzyko przemrożenia
Gdy jesteśmy narażone zarówno na niskie temperatury, wiatr, jak i dużą wilgotność, może dojść do trudno odwracalnego przemrożenia. W konsekwencji nasza skóra wygląda na starszą niż jest w rzeczywistości, a wartości odżywcze, które dostarczamy wraz z kremami, są zdecydowanie gorzej wchłaniane. Kolejnymi nieprzyjemnymi konsekwencjami tej dolegliwości są bolące zaczerwienienia i pęknięcia skóry, które wpływają na nasz komfort i samopoczucie. Jeśli więc dojdzie do takiej sytuacji, najlepiej od razu udać się do dermatologa bądź kosmetologa, którzy doradzą nam, jak poradzić sobie ze skutkami mrozów. Lepiej jednak zapobiegać, niż leczyć, w czym pomoże nam codzienna pielęgnacja.
W obronie zdrowej cery
Twarz jest najbardziej narażona na zgubne działanie mrozów, wymaga więc specjalnej opieki w tym okresie. Warto wybierać kremy, które zawierają takie składniki, jak kwas hialuronowy czy gliceryna. Odpowiadają one za głębokie nawilżenie, będące niezwykle istotne ze względu na suchość powietrza w pomieszczeniach, a także często smagający wiatr na zewnątrz. Bardzo ważne są również oleje, takie jak olej macadamia, odpowiadające za natłuszczenie i właściwą ochronę, szczególnie cery suchej i wrażliwej. Silną rewitalizację odnajdziemy zaś w preparatach zawierających m.in. wyciąg z mimozy. Zapewnia ona dodatkową ochronę przed fotostarzeniem się, ma działanie przeciwrodnikowe oraz ochronne przed promieniowaniem UVA. Pamiętajmy jednak, żeby wybrane preparaty nie obciążały cery.
Przede wszystkim ochrona
W zależności od rodzaju cery, każda z nas powinna znaleźć najlepszą metodę ochrony, a także zachowania równowagi hydrolipidowej. Jednym ze skutecznych rozwiązań dla skóry suchej jest EOR VISAGE od Biologique Recherche. Ta lekka emulsja nawilża i wygładza cerę dzięki zawartości kwasu hialuronowego, skwalanu oraz gliceryny. Olej macadamia i ze stulisza gładkiego odpowiada zaś za właściwe natłuszczenie oraz regenerację. Dodatkowe składniki, takie jak wyciąg z mimozy oraz tripeptyd-33, odpowiadają kolejno za rewitalizację oraz ochronę przesuszonej skóry. Jest to więc najlepszy sprzymierzeniec cery suchej do walki z niesprzyjającymi warunkami.
Zima to czas, w którym nasza skóra potrzebuje wyjątkowej opieki i troski. Dzięki właściwej pielęgnacji zachowasz nie tylko promienny wygląd, ale i komfort, który sprawi, że również o tej porze roku będziesz czuła się pięknie!
