Opinia specjalna Prof. dr hab. Edwarda Zawiszy, alergologa, specjalisty krajowego do spraw alergii:
"Częstość zachorowań na choroby alergiczne rośnie i będzie dramatycznie rosnąć. U nas również. "Winowajcami" są coraz bardziej zanieczyszczone środowisko i uwarunkowania genetyczne. Bardzo prawdopodobne, że już w najbliższej przyszłości co trzeci Polak będzie alergikiem. Opiekuje się nimi 450 alergologów i kilka tyś. lekarzy innych specjalności. Ostatnio, z powodu wzrastającej liczby chorych, a także charakterystycznej dla człowieka potrzeby szukania czynników wywołujących chorobę, obserwujemy wzrastający "pościg" za alergenami, których już w tej chwili znamy tysiące. Klasyczna medycyna, zwana przez niektórych ortodoksyjną, potrafi diagnozować i leczyć te choroby alergiczne, u podłoża których leżą antygeny środowiskowe (kurz domowy, roztocze, pleśnie, sierść zwierząt, alergeny pokarmowe itp.) Ale istnieje duża grupa objawów przypominających alergie lub takich, których przyczyna jest nieznana. Należą do nich przede wszystkim objawy związane z zespołem tzw. chorych budynków i coraz większej ilości chemii w naszym otoczeniu. Pacjenci ci, będąc zawiedzeni terapią proponowaną przez klasyczną medycynę, szukają pomocy w medycynie niekonwencjonalnej. Oficjalne stanowisko Amerykańskiej Akademii Alergologii i Immunologii Klinicznej oraz wszystkich towarzystw naukowych zajmujących się tymi sprawami jest takie: biorezonans elektromagnetyczny, bioterapia, akupunktura, homeopatia i apiterapia nie mają znaczenia w diagnostyce i terapii tych chorób, a nawet są szkodliwe ze względu na opóźnianie prawidłowego leczenia. Nieco przychylniej patrzy się na ziołolecznictwo. Ze względu na liberalny charakter naszej gospodarki trudno jednak zamykać ośrodki medycyny niekonwencjonalnej i w wielu krajach metody te nie są zabronione."
Szanse u bioterapeuty. Opinia specjalna dr Zygmunta Filipowicza, ordynatora Lecznicy Ministerstwa Zdrowia w Konstancinie, przewodniczącego Rady do spraw Niekonwencjonalnych Metod Terapii przy Ministrze Zdrowia:
"Medycyna akademicka nie jest w stanie wielu postaci alergii wyleczyć skutecznie. Może tylko łagodzić objawy. W jaki sposób udaje się to niektórym bioterapeutom, nie potrafi wyjaśnić. Ale że się udaje, nie mam wątpliwości. Mogę z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że bioterapeuta Tadeusz Cegliński, którego działalności w Konstancinie przyglądałem się przez ostatni cztery lata, zdecydowanie skutecznie pomagał alergikom. Innych nie obserwowałem, więc nie wiem. Myślę, że w jego wypadku chodzi o rodzaj przywracania harmonii organizmu. Ale podkreślam: jest to dar bardzo rzadki. Moim zdaniem ma go u nas bardzo niewielu ludzi podających się za bioterapeutów. Większość z nich to niewątpliwi hochsztaplerzy. Trzeba więc być bardzo ostrożnym."
Dokąd z pierwszymi objawami ? Co ma zrobić przeciętny Polak, który zauważy u siebie objawy mogące sugerować alergię? Powinien zgłosić się do swej przychodni rejonowej: do laryngologa (w przypadku kataru, łzawienia i podrażnienia gardła), dermatologa (objawy skórne) albo internisty (objawy astmatyczne). Oni w razie potrzeby skierują do alergologa, który zasugeruje dalsze leczenie. Tym, którzy nie mają czasu na uspołecznioną służbę zdrowia, a mają pieniądze na leczenie prywatne, sugerujemy telefon do informacji o prywatnych placówkach służby zdrowia. W każdym województwie jest inny.
Ferdynand Jośko, autor książki "Pszczoły leczą" poleca:
- Na astmę: korzystnie działa mleczko pszczele, można też stosować mieszankę mleczka pszczelego z miodem. Tej ostatniej jedną łyżeczkę dziennie, na czczo.
- Na egzemę: dobrze wpływa maść propolisowa, miejsca zaatakowane przez chorobę można też smarować mleczkiem pszczelim.
- Na katar sienny: jeść miód wielokwiatowy, zaczynając od jednej łyżeczki i zwiększając dawkę do dziesięciu łyżeczek dziennie. Miód powinien pochodzić z okolicy, w której alergik mieszka. Pod nadzorem lekarza można również stosować jad pszczeli (w postaci kontrolowanych ukąszeń)
- Ale przestrzegamy: niektórzy lekarze uważają, że miód i jego pochodne mogą niektórych ludzi uczulać
| KALENDARZ PYLENIA ROŚLIN | 5 % | 20 % | 40 % | 60 % | 100 % intensywność | |||||||||||||||
| I | II | III | IV | V | VI | VII | VIII | IX | X | |||||||||||
| leszczyna | ||||||||||||||||||||
| olsza | ||||||||||||||||||||
| wierzba | ||||||||||||||||||||
| brzoza | ||||||||||||||||||||
| topola | ||||||||||||||||||||
| dąb | ||||||||||||||||||||
| trawy | ||||||||||||||||||||
| żyto | ||||||||||||||||||||
| bez czarny | ||||||||||||||||||||
| babka | ||||||||||||||||||||
| szczaw | ||||||||||||||||||||
| pokrzywa | ||||||||||||||||||||
| komosowate | ||||||||||||||||||||
| bylica | ||||||||||||||||||||
| iglaste | ||||||||||||||||||||
