Wówczas nasuwa się podstawowe pytanie, które zadaje sobie każdy borykający się ze zrzucaniem zbędnych kilogramów: co robić i jak jeść żeby nie przytyć po diecie?
Po zakończeniu etapu odchudzania pod żadnym pozorem nie możemy wrócić do starych nawyków. Trzeba bardzo dbać o swój jadłospis, aby nie dopuścić do tak zwanego efektu jojo. Jeżeli tuż po zakończeniu diety „rzucimy się” na jedzenie i będziemy dostarczać organizmowi znacznie większe ilości kalorii , będzie on magazynował energię w postaci tkanki tłuszczowej. Dzieje się tak dlatego, ponieważ w czasie diety był przestawiony na oszczędzanie i energię czerpał z własnych zasobów. Okres po diecie nazywamy okresem przejściowym i w czasie jego trwania (ale i nie tylko) należy ograniczać tłuste dania, takie jak, np. fast foody. Należy raz na zawsze zmienić sposób żywienia i przestawić się na produkty, które oprócz energii dostarczą nam odpowiednią ilość składników odżywczych: wysokowartościowe białka, błonnik, „dobre tłuszcze” itp.
Dlatego też po wyrzeczeniach związanych z dietą musimy zachować racjonalność w żywieniu. Jak to zrobić? Oto kilka rad, które pomogą ten okres przetrwać. Intensywność okresu przejściowego głównie zależy od stopnia rygorystyczności diety, im mniej kaloryczna tym trudniej i dłużej trzeba przystosowywać swój organizm do normalnego żywienia. Pamiętajmy, że zarówno ciało, jak i psychika podczas diety są osłabione, więc powinniśmy uważać i wszystko robić z głową. Najważniejsze żeby jadać 4-5 małych posiłków dziennie, ponieważ zmuszamy tym sposobem nasz organizm do pracy związanej z trawieniem przez co między innym tracimy kalorie, a metabolizm na tym nie cierpi. Po zakończeniu diety kalorie zwiększajmy stopniowo, tak by organizm mógł się z nimi oswoić. Należy również pić dużo wody niegazowanej, co najmniej 1,5l dziennie, a unikać barwionych napojów, które zawierają dużo niepotrzebnej chemii. Wskazane byłoby również zrezygnować ze słodzenia herbaty, kawy. Nie powinniśmy również zapominać o śniadaniu, bo jest to najważniejszy posiłek dnia. Rano nasz organizm szybciej trawi, a zjedzona żywność zamienia się w energie, potrzebną w ciągu dnia. Główną rzeczą w jadłospisie niech będzie błonnik. Pęcznieje on w organizmie, przez co nie czujemy się zbyt głodni, a ponad to bardzo dobrze działa na metabolizm. Można go znaleźć m.in. w produktach pełnoziarnistych lub fasoli. Należy także unikać smażenia, tłuszczów zwierzęcych, podjadania między posiłkami oraz soli, która zatrzymuje wodę w organizmie. Ograniczyć należy także spożywanie alkoholu. Dopuszczalna jest lampka wina do obiadu.
Dobrze jest włączyć do swojego jadłospisu owoce i warzywa. Ziemniaki mimo powszechnej opinii nie tuczą, ale pod warunkiem, że nie mają zbyt wielu tłustych dodatków, więc również możemy je jeść.
W następnych tygodniach dodawaj produkty białkowe, np. pierś z kurczaka, wołowina, ryby, które mają mnóstwo żelaza niezbędnego dla procesów organizmu - jogurt naturalny, kefir, maślanka, mleko ( wybrane pij co najmniej 2 razy dziennie), zwiększają naszą odporność i mają dużo wapnia. Co do tłuszczów, najbardziej wskazana jest oliwa z oliwek lub inne tłuszcze pochodzenia roślinnego (np. słonecznikowe), tłuszcze ryb, ponieważ są zdrowe i obniżają cholesterol we krwi. Należy jednak uważać z ilością tych tłuszczów, bo mimo tego, ze są zdrowe, to są tak samo wysokokaloryczne jak zwierzęce. Dalej do naszego menu dołączamy pieczywo – najlepiej pełnoziarniste, a na koniec możemy dodatkowo urozmaicić jadłospis o ryby (już średnio tłuste, nie tylko chude). Oczywiście stopniowo można dodawać również słodycze. I tu musimy się poważnie zastanowić czy jest sens wracać do czegoś co było powodem naszych katuszy. Aby rozsądnie dostarczać organizmowi troszkę słodkości, możemy pozwolić sobie na zjedzenie jednej ulubionej przekąski, jednak najlepiej postawić na lody lub takie słodycze, które mają niski indeks glikemiczny.
Dążąc małymi kroczkami do celu mamy pewność, że nie wrócimy do starej wagi, a organizm na tym nie ucierpi, bo pamiętajmy, że naprzemienne tracenie i przybieranie na wadze powoduje wiele chorób.
Oprócz stosowanie się do wyżej wymienionych zasad, które pomogą w utrzymaniu wymarzonej sylwetki, warto również znać listę produktów, które pomogą w chudnięciu. Zaliczamy do nich: ananasa, algi, awokado, brokuły, chili, czerwona papryka, fasolka, grejpfrut, jabłka, kapusta kiszona, kiwi, makaron (bez dodatków wcale nie jest tuczący), maślanka, pierś z kurczaka, płatki owsiane, ryż, zupa wielowarzywna.
Przez okres przejściowy po diecie można z wytrzymałością i wytrwałością przejść, pod warunkiem, że będziemy pamiętać o zasadach zdrowego żywienia
Monika Nazim
www.fit.pl