Agnieszka codziennie przeżywa to samo: otwiera szafę i zastanawia się w co się ubrać. Bywają dni, że wybór stroju nie sprawia jej wielkich trudności, a bywają, że przebiera się dziesięć razy zanim wyjdzie do pracy
fit.pl
2011-09-22 00:00
Udostępnij
Ubraniowy minimalizm
Choć nie wydaje całej pensji, to szaleje na sezonowych wyprzedażach, stara się także mieć w garderobie zawsze coś aktualnie modnego. I.... i ciągle uważa, że tak naprawdę nie ma w co się ubrać!

Zasada 80/20

Znajomy scenariusz? Codzienne ubraniowe dylematy potrafią popsuć humor już na początku dnia. Nasze szafy przepełnione są ubraniami: kupionymi na wyprzedażach, okazjach, straganach, nabytych po mamie/cioci/siostrze, wykopanych w sklepie z używaną odzieżą. Bluzki, koszule, bluzeczki, spódnice, spodnie. Ile z tego naprawdę nosisz? Podobno zasada 20/80 sprawdza się także w przypadku każdej garderoby: 20% rzeczy nosimy przez 80% czasu. A co zresztą?

Czas na porządki

Jeżeli nie masz tego w zwyczaju – zacznij dziś. Zrób generalne porządki. Rzeczy, które nosisz często, rzeczy które nosisz okazyjnie i te – których w ogóle nie nosisz (nie ważne dlaczego), albo nie nosiłaś przez ostatni rok. Nie licz na to, że w końcu schudniesz do dżinsów sprzed pięciu lat – jak schudniesz kupisz sobie nowe. Szkoda tej bluzki w groszki? Może szkoda, ale skoro w tym kolorze wyglądasz fatalnie – to nie ma się nad czym zastanawiać. Sprzedaj, oddaj, wyrzuć – zrób z ubraniami co chcesz, ale pozbądź się tej zastałej energii!

Pochwała minimalizmu

By wyglądać dobrze naprawdę nie potrzebujesz wiele. Dominique Loreau w książce „Sztuka prostoty” wymienia absolutne minimum kobiecej garderoby: siedem gór (swetry, koszule, bluzki), siedem dołów (spódnice, spodnie), siedem okryć wierzchnich (w tym marynarki), siedem par butów i kilka dodatków. W doborze bielizny autorka radzi kierować się trzema wskazówkami: dyscypliną, rozsądkiem i kobiecością.

„Styl jest tym, co ubiera myśl. Indywidualny styl potrafi powiedzieć 'nie' wybrykom mody. Łączy to, co nosisz, z tym, kim jesteś. […] Styl jest ostoją prostoty, piękna, elegancji. Modę się kupuje. Styl się ma. Styl jest darem” (Dominique Loreau „Sztuka prostoty”.)

Znajdź swój styl

Bądź wybredna w sklepie i nie kupuj byle czego. Zanim zapłacisz za jakiekolwiek ubranie – upewnij się, że pasuje do pięciu innych jakie już posiadasz. Stwórz taką garderobę jaką zawsze chciałaś mieć i nie zadowalaj się pół-środkami. Miej swój styl i nie poddawaj się łatwo trendom wytyczanym każdego roku przez przemysł tekstylny i pisma modowe. Nie trać czasu na wędrówki po butikach! Zastanów się czy potrzebujesz jakiejś rzeczy, a jeżeli okaże się, że tak - przemyśl jak ma ta rzecz wyglądać i dopiero wybierz się na „łowy”. Twój styl świadczy o tobie, dlatego znajdź go, wykreuj, twórz swój wizerunek w przemyślany sposób.

Beata Mąkolska

www.wellness.fit.pl