Bergamotka, lawenda, eukaliptus. Ich zapach wspiera nie tylko zdrowie, ale i samopoczucie!

Ciepłe letnie dni na wsi, w piekarniku u babci piecze się drożdżowe ciasto, a w powietrzu unosi się słodki aromat dojrzewających owoców w ogrodzie... Kto z nas nie poczułby zapachu tamtych beztroskich chwil? Węch i związane z nim doznania odgrywają wyjątkową rolę w naszym życiu. Zapachy mają zdolność przywoływania wspomnień, wpływają na nasze decyzje zakupowe i nastrój, ale przede wszystkim mają wielopoziomowy wpływ na nasz organizm. Jak możemy wykorzystać je do wspierania zdrowia i samopoczucia? Oto kilka porad ekspertów.
Aleksandra Załęska
2024-03-04 12:11
Udostępnij
Bergamotka, lawenda, eukaliptus. Ich zapach wspiera nie tylko zdrowie, ale i samopoczucie!

Aromaterapia to praktyka stosowana od tysięcy lat. Już w starożytnej Grecji Hipokrates, uznawany za ojca współczesnej medycyny, zalecał jej stosowanie, przekonując, że kąpiele i masaże z wykorzystaniem naturalnych olejków eterycznych to recepta na dobre zdrowie. Olejki pozyskiwane z dzikich roślin posiadają unikalne właściwości, które mogą być wykorzystywane w różnorodnych celach – od łagodzenia stresu i poprawy jakości snu, przez zwiększenie koncentracji, aż po wsparcie procesów leczniczych w organizmie. Jakie korzyści jeszcze przynoszą nam zapachy?

Magia aromaterapii

Zmysł węchu u ludzi jest wyjątkowo wrażliwy, co sprawia, że zapachy mogą szybko oddziaływać na nasz mózg. W praktyce oznacza to, że szybko reagujemy na działanie olejków eterycznych, odczuwając ich wpływ na samopoczucie, w tym relaksację czy koncentrację. Często to właśnie konkretne aromaty przywołują wspomnienia dawnych chwil, osób lub miejsc. Wynika to z faktu, że mają one zdolność do zapamiętywania – zarówno pozytywnych, jak i negatywnych wspomnień, a dzięki tym skojarzeniom mogą wprowadzić nas w stan głębokiego relaksu lub, przeciwnie, pobudzić i odświeżyć umysł.

– Cały proces rozpoczyna się, gdy molekuły zapachowe są wychwytywane przez komórki węchowe w nosie, skąd informacja jest przekazywana bezpośrednio do systemu węchowego, a następnie do mózgu. Uważa się, że wdychanie olejków eterycznych stymuluje specyficzne obszary w systemie limbicznym mózgu – centrum emocji, pamięci i uczenia się – co sprawia, że aromaterapia oferuje wszechstronne działanie. Może wpływać bezpośrednio na stan psychiczny, oddziałując na poziom stresu, nastrój czy nawet procesy poznawcze – wyjaśnia Dariusz Cwajda, założyciel Instytutu Aromaterapii i wiceprezes Polskiego Towarzystwa Aromaterapeutycznego.

Pora na olejki

Olejki eteryczne to silnie skoncentrowane płynne ekstrakty roślinne, pochodzące z kwiatów, liści, żywicy, kory czy skórek owocowych. Oferują szeroki wachlarz korzyści dla zdrowia i samopoczucia, od relaksacji i poprawy nastroju po wsparcie odporności. Mają także wiele zastosowań w życiu codziennym – świetnie sprawdzają się jako dodatek do prania czy środek odstraszający owady. Kluczowe jest jednak wybieranie olejków, które są 100% naturalne i certyfikowane, bez dodatków syntetycznych.

– Aby korzystanie z olejków eterycznych było bezpieczne, ważne jest wybieranie ich od zaufanych dostawców, ponieważ produkty niskiej jakości mogą zawierać niebezpieczne domieszki, chemikalia czy konserwanty, będące silnymi alergenami. Każdy z olejków charakteryzuje się nieco innymi właściwościami. Wśród tych o działaniu kojącym i relaksującym, szczególnie ceniona jest lawenda, która wycisza, zmniejsza uczucie stresu i poprawia jakość snu. W walce ze stresem nerwowym pomagają bergamotka, róża, geranium czy majeranek. Uspokajająco działa także ylang-ylang o kwiatowym i korzennym aromacie (uznawany za afrodyzjak!). Jeśli zmagać się z infekcjami górnych dróg oddechowych, warto rozważyć inhalacje z użyciem olejków eukaliptusa oraz mięty pieprzowej – ta ostatnia działa również wykrztuśnie. Z kolei olejek z imbiru pomoże przy dolegliwościach żołądkowych – mówi Dariusz Cwajda.

Gama dostępnych olejków eterycznych jest szeroka, a możliwości ich kombinacji nieograniczone. Warto eksperymentować, aby znaleźć te, które przyniosą nam najwięcej korzyści.

Aromaterapia w domu – prostsza niż myślisz

W obecnych czasach coraz więcej osób poszukuje naturalnych sposobów poprawy samopoczucia, a aromaterapia doskonale wpisuje się w te potrzeby. Łączona z innymi praktykami redukującymi stres, takimi jak medytacja, joga czy pilates, może przynieść znakomite efekty dla ciała i umysłu. Jak możemy wykorzystać olejki, aby w pełni wydobyć ich potencjał?

Rosnące zainteresowanie aromaterapią spowodowało, że można teraz za niewielkie pieniądze kupić aromatyzery, które obiecują poprawę samopoczucia. Jednak nie wszystkie z nich są bezpieczne i skuteczne. Przed zakupem zwróć uwagę na kilka istotnych aspektów, które pomogą Ci wybrać odpowiedni dyfuzor, który posłuży przez wiele lat.

– Przy wyborze aromatyzera należy upewnić się, że urządzenie posiada odpowiednie certyfikaty bezpieczeństwa i zostało wykonane z bezpiecznych materiałów. Niskiej jakości plastiki mogą nie tylko wpływać negatywnie na jakość wydzielanego zapachu, ale także przegrzewać się, co stanowi zagrożenie pożarowe. Na jaki więc dyfuzor się zdecydować? Warto postawić na jakościowe dyfuzory ultradźwiękowe, które wykorzystują wibracje do tworzenia mgiełki z wody i olejków, zachowując ich terapeutyczne właściwości bez nagrzewania. Są one ciche i efektywne. Niektóre modele posiadają wbudowaną baterię akumulatorową, co umożliwia ich używanie również na zewnątrz, na tarasie czy balkonie. Razem z odpowiednią mieszanką olejków będą odstraszać komary i inne owady, co czyni je doskonałym dodatkiem podczas ciepłych wieczorów w ogrodzie – mówi Katarzyna Krawczyńska, ekspert marki Stadler Form.

Bergamotka, lawenda, eukaliptus. Ich zapach nie tylko wspiera zdrowie, ale i poprawia samopoczucie!