Kogo nie uda się ochronić przed RSV w nadchodzącym sezonie infekcyjnym?

Wirus RS (respiratory syncytial virus) jest główną przyczyną infekcji dróg oddechowych i hospitalizacji wśród dzieci poniżej pierwszego roku życia. Może prowadzić do ciężkich infekcji, które często wymagają intensywnej opieki medycznej, w tym wentylacji mechanicznej. Do końca sierpnia 2024 roku odnotowano ponad 38 000 przypadków zakażeń RSV, z czego prawie 18 000 dotyczyło dzieci poniżej 2. roku życia. Obecnie ochroną objęte są jedynie dzieci z grup ryzyka, czyli zaledwie 1,5% populacji. Jednak aż 95% hospitalizowanych dzieci to niemowlęta urodzone o czasie, wcześniej zdrowe, bez czynników ryzyka. Czy możemy zmienić te statystyki i chronić wszystkie dzieci przed RSV?
Aleksandra Załęska
2024-09-16 11:45
Udostępnij
Kogo nie uda się ochronić przed RSV w nadchodzącym sezonie infekcyjnym?

Dlaczego RSV jest groźny dla najmłodszych?

RSV jest jedną z najczęstszych przyczyn infekcji dolnych dróg oddechowych u dzieci poniżej 1. roku życia, odpowiedzialny za 70% takich przypadków na świecie. Wirus ten jest nawet czterokrotnie bardziej zakaźny niż wirus grypy i powoduje znacznie więcej hospitalizacji. Objawy infekcji RSV mogą obejmować świszczący oddech, zapadające się międzyżebrza, co utrudnia oddychanie i może prowadzić do niedotlenienia. Wirus RS może wywoływać również poważne choroby, takie jak zapalenie płuc czy oskrzelików, niezależnie od stanu zdrowia dziecka przed infekcją. Z uwagi na wąskie drogi oddechowe niemowląt, ich blokada wydzieliną może być szczególnie niebezpieczna.

Kogo chronimy przed RSV?

W Polsce działa program profilaktyki zakażeń RSV, obejmujący dzieci z grup ryzyka, takich jak wcześniaki, dzieci z dysplazją oskrzelowo-płucną, wrodzonymi wadami serca, a także z SMA i mukowiscydozą. Immunoprofilaktyka, realizowana dzięki przeciwciałom monoklonalnym, zabezpiecza jednak tylko niewielki procent populacji dzieci. Tymczasem większość hospitalizowanych niemowląt to dzieci bez dodatkowych czynników ryzyka.

Według prof. Ewy Helwich, neonatolog, immunoprofilaktyką powinny być objęte wszystkie dzieci do 12. miesiąca życia, ponieważ każde niemowlę może ciężko przechodzić infekcję RSV.

Jak możemy chronić więcej dzieci?

Nowe technologie medyczne oferują szersze możliwości profilaktyki RSV. Obok istniejących przeciwciał monoklonalnych, dostępna jest również szczepionka dla kobiet w ciąży, która umożliwia przekazanie przeciwciał dziecku przez łożysko, chroniąc je przez pierwsze 6 miesięcy życia.

Eksperci apelują o systemowe rozwiązania

Eksperci, w tym prof. Jan Mazela z Polskiego Towarzystwa Medycyny Perinatalnej, apelują o wprowadzenie immunoprofilaktyki RSV dla wszystkich niemowląt, zwłaszcza że większość hospitalizowanych to dzieci zdrowe i urodzone w terminie. Polskie Towarzystwo Wakcynologii również zaleca ochronę wszystkich niemowląt w pierwszym roku życia za pomocą jednodawkowego przeciwciała monoklonalnego.

Sukcesy w innych krajach

Kraje takie jak Hiszpania odnotowały ogromne sukcesy po wprowadzeniu ochrony populacyjnej przed RSV. W Katalonii liczba hospitalizacji spadła o 87%, a przypadków zapalenia oskrzelików i płuc o odpowiednio 90% i 60%. Polskie Towarzystwo Wakcynologii rekomenduje, aby w Polsce również wprowadzić takie rozwiązania.

Wyzwania i bariery

Mimo rekomendacji ekspertów, w Polsce Ministerstwo Zdrowia nadal nie podjęło działań, aby wprowadzić ochronę populacyjną przed RSV. Istnieje potrzeba wprowadzenia odpowiednich programów polityki zdrowotnej, które zapewnią dostęp do profilaktyki dla wszystkich dzieci, a nie tylko dla tych z grup ryzyka.

Profilaktyka RSV to inwestycja w zdrowie dzieci i odciążenie systemu ochrony zdrowia w sezonie infekcyjnym, dlatego konieczne jest jak najszybsze wprowadzenie tego rozwiązania dla całej populacji dzieci.

PAP Zdrowie