Uczeni pod kierownictwem doktora Armina Curta ze Szpitala Uniwersyteckiego Balgrist w Zurychu poddali badaniu trzy osoby sparaliżowane od czterech do ośmiu miesięcy. Pacjenci otrzymywali zastrzyk z ludzkich embrionalnych komórek macierzystych, bezpośrednio w miejsce złamania kręgosłupa. Osobom podawano dodatkowo leki immunosupresyjne, w celu uniknięcia odrzucenia przeszczepu przez organizm.
Po sześciu miesiącach stwierdzono, że dwóch z trzech pacjentów może odczuwać dotyk i ciepło w obszarze pomiędzy piersią i pępkiem. - Rezultaty są dla nas dużym zaskoczeniem- tłumaczy doktor Stephen Huhn ze StemCells. - To naprawdę ekscytujące, móc widzieć pozytywne zmiany u pacjentów z tak poważnymi uszkodzeniami kręgosłupa. Zaobserwowane przez nas reakcje na lekkie bodźce, w tym dotyk, ciepło i impulsy elektryczne, są wręcz nieoczekiwane-doaje.
Sukces leczenia Stephen Huhn wyjaśnia tym, że komórki macierzyste pomagają przywrócić uszkodzonym nerwom ich osłonki, tzw. mielinę. - Ten materiał lipidowy izoluje i jednocześnie ułatwia komunikację międzykomórkową pomiędzy nerwami a mózgiem. Przeszczep może również wzmocnić istniejące nerwy, zastąpić te uszkodzone lub też zmniejszyć stan zapalny, utrudniający odbudowę nerwów-kontynuuje uczony.
Po udanych badaniach naukowcy planują kontynuować projekt i poddać leczeniu kolejnych dziewięciu pacjentów z łagodniejszym paraliżem. Jak przyznają muszą zebrać znacznie więcej danych, w celu wykazania skuteczności leczenia. Jednak przyznają, że dotychczasowe wyniki dają wiele radości i dlatego wierzą w końcowy sukces.
żródło; biomedical.pl