Bez wątpienia żyjemy coraz szybciej. Mamy coraz więcej obowiązków i większość czasu spędzamy poza domem, do którego wracamy zmęczeni wieczorem. Wszystko to chcemy pogodzić ze zdrową, zbilansowaną dietą, której jednym z elementów jest regularne spożywanie posiłków, najlepiej tych przygotowanych w domu. Z badań przeprowadzonych przez Bakalland wynika, że doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, ponieważ 64 proc. z nas do pracy zabiera zrobioną przez siebie kanapkę lub sałatkę, a prawie 40 proc. je obiad przygotowany wcześniej w domu. Tylko niewiele ponad 10 proc. kupuje gotowe kanapki, korzysta ze stołówek czy zamawia jedzenie z dowozem do pracy1. Stąd też rosnąca popularność tzw. lunchboxów – jedzenia, które przygotowujemy odpowiednio wcześniej i zabieramy ze sobą na uczelnię lub do pracy.
O zaletach własnoręcznie zrobionych lunchboxów nie trzeba chyba przekonywać nikogo, kto choć raz wdrożył w życie plan ich przygotowania. Nawyk zabierania ze sobą jedzenia nie jest też nowy. Już w starożytności Japończycy zabierali ze sobą na wyprawy suszony ryż, który później namaczali w wodzie i przygotowywali z niego posiłek. Także w starożytności suszono wybrane produkty, np. mięsa, przygotowując je do spożycia w podróży. Zwyczaj ten na przestrzeni lat ewoluował. Dziś bierzemy ze sobą do pracy czy szkoły nie tylko po prostu kanapkę zapakowaną w papier śniadaniowy. Możemy przygotować pełnowartościowy, ciekawy i szybki posiłek, który uzupełnimy o garść bogatych w cenne składniki odżywcze orzechów czy ulubionych suszonych owoców, dzięki którym nasz organizm będzie jeszcze lepiej funkcjonował, skóra będzie wyglądać promiennie, a my nie będziemy odczuwać zmęczenia. Zmienił się też sposób przechowywania żywności, a na rynku pojawiło się wiele ciekawych pojemników, idealnych do lunchboxów. Do wyboru mamy wygodne składane, z wieloma przegródkami, a także ekologiczne, wyprodukowane z materiałów pochodzących z recyklingu czy po prostu fantazyjne słoiczki.
Tradycyjny lunchbox z chrupiącym deserem
Składniki:
- 1 pierś z kurczaka
- 150g świeżego jarmużu
- 100 g Żurawiny całe owoce Bakalland
- ½ puszki ciecierzycy
- 100g Migdałów Bakalland
- Mała kiść winogron
- Sól i pieprz
- Ząbek czosnku
- Oliwa
Pierś kurczaka myjemy, wycieramy papierowym ręcznikiem, posypujemy przyprawami i nacieramy oliwą z oliwek. Smażymy na patelni grillowej cały kawałek kilka minut z każdej strony. Ważne, żeby pierś była usmażona, ale nie zbyt sucha. Następnie myjemy jarmuż i rozdrabniamy całe liście na mniejsze kawałki. Jarmuż zalewamy wrzątkiem (dzięki temu po usmażeniu zachowa zielony kolor). Na patelni rozgrzewamy olej i wyciskamy na nią ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę. Po chwili dodajemy jarmuż i smażymy przez chwilę. Gotowy łączymy z ciecierzycą i żurawiną, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. W jednym pudełku układamy jarmuż, a na nim pokrojoną pierś z kurczaka, do dwóch mniejszych wsypujemy migdały i garść winogron.
Wege lunchbox z orzechową posypką w słoiczku
Składniki:
- 180g marynowanego tofu
- 150ml jogurtu naturalnego
- 150g mieszanki sałat
- 2 zielone jabłka
- 75g Orzechów pekan Bakalland
- 100g Żurawiny całe owoce Bakalland
- Pęczek szczypiorku
- Pieprz i sól
Tofu kroimy w kostkę i przez chwilę podsmażamy na rozgrzanej patelni. Warzywa myjemy. Siekamy szczypiorek, a jabłko kroimy w drobną kostkę (nie obieramy jabłka ze skórki). Tofu mieszamy z jogurtem naturalnym i szczypiorkiem, doprawiamy. Sałatkę układamy warstwowo w słoiczku – najpierw tofu z jogurtem, później jabłka, następnie żurawina, orzechy i na końcu kilka liści sałaty.