Kolejny błąd to opuszczanie śniadania. Choć wydaje Ci się, że opuszczenie 1 posiłku może zmniejszyć bilans kaloryczny całego dnia to warto poświęcić rano czas na spożycie śniadania. Dlaczego? Wychodząc bez śniadania z domu będziesz osłabiona. Twoja koncentracja będzie obniżona. Po kilku godzinach będziesz tak głodna, że zjesz jeszcze więcej. Narażasz się więc na napady wilczego apetytu w ciągu dnia, tym samym nie oszczędzasz na kaloryczności swojego jadłospisu. Nie warto opuszczać śniadania!
Trzeci błąd - nie jesz owoców lub jesz ich zbyt dużo. Gdy jesteś głodna zajadasz głód owocami, bo wydają Ci się małokaloryczne. Nic bardziej mylnego. Owoce zawierają cukier - fruktozę i w diecie osób odchudzających powinny być ograniczone. Ale pamiętaj: owoce są także źródłem witamin, składników mineralnych i innych substancji aktywnych i nie powinnaś rezygnować z nich całkowicie. Są dozwolone, ale w ograniczonych ilościach.
Podczas diety nie pij zbyt dużo słodkich napojów. Cóż z tego, że starasz się nie jeść za dużo, jeśli z nawiązką dostarczasz kalorii pijąc. I nie chodzi tu tylko o słodzoną herbatę czy kawę. Źródłem kalorii są też soki owocowe w kartonach. Dlatego bez ograniczeń sięgaj tylko po napoje bez cukru. Ten pochodzący z płynów szybko się bowiem wchłania i zamienia w tkankę tłuszczową. Pij wodę mineralną. Ubogie w cukier są soki z warzyw. Uważaj na alkohol. Podczas odchudzania wyklucz go z menu. Potem możesz pić okazjonalnie; lampka białego półwytrawnego wina to 100 kcal, pół litra piwa - 250 kcal.
[-------]
Jeśli uważasz, że pigułki odchudzające załatwią sprawę to jest w wielkim błędzie. Wiele kobiet uważa, że wystarczy stosować tylko i wyłącznie suplementy odchudzające i już sprawa utraty wagi jest załatwiona. Tylko w reklamie kobiety stosujące pigułki wyglądają idealnie. Bez zastosowania odpowiedniej diety i ćwiczeń nie SCHUDNIESZ!
Kolejny często popełniany błąd to jedzenie zbyt mało. Tak, tak jedzenie jedynie trzech lub dwa posiłków jest wielkim błędem. Paradoksalnie im mniej posiłków zjadasz, tym bardziej spowalniasz swój metabolizm. Zdrowe menu powinno składać się z 5-6 posiłków dziennie. Lepiej jeść mało i często, niż dużo i rzadko. Większość osób je mało na śniadanie, podobnie na lunch i obiad. W porze kolacji zaś, wygłodniały organizm domaga się więcej i więcej… i w ten sposób nasz organizm nie jest w stanie poradzić sobie z kaloriami i szybko je spalić. Jedzenie najcięższego posiłku na koniec dnia jest najkrótszą drogą do nadwagi.
Podjadanie między posiłkami to kolejny często popełniany błąd. Wydaje nam się, że mimowolne sięganie po przekąski lub słodycze to nic złego. W ten sposób możesz dodatkowo zyskać nawet do 1000 kalorii dziennie. Pozwalasz sobie na chrupanie paluszków czy zjedzenie herbatnika, ponieważ sądzisz, że są mniej tuczące niż kremówka czy pączek. A to tylko pozory. Im bardziej kruche ciasteczko, tym bogatsze w tłuszcz.Należy więc ograniczyć podjadanie. Nawet próbowanie potraw w trakcie gotowania czy zagłuszanie głodu orzechami lub migdałami jest tuczące. 100 g takiej przekąski, czyli torebka bakalii, dostarcza aż 600 kcal. Możesz zjeść nie więcej niż trzy orzechy dziennie. Zapomnij o słodyczach.
Jednym z największych błędów jest stosowanie drakońskim diet, by po ich zakończeniu popaść w obżarstwo. Po pierwsze chcemy sobie wynagrodzić czas wyrzeczeń, a po drugie – przecież po to właśnie się odchudzałyśmy, prawda? Błąd. Warto znaleźć złoty środek i pójść na kompromis. Jeśli wyznaczysz sobie odpowiednie granice, unikniesz nieposkromionego obżarstwa i nie narazisz się na problemy żołądkowe oraz efekt jo-jo.
[-------]
Jedzenie pod wpływem emocji, to kolejny błąd, który powoduje, że twoja, nawet najbardziej skuteczna dieta okaże się bezskuteczna. Nie stosuj żywności dla „zajadania” emocji, stresu, nudy, zdenerwowania. Bardzo często wówczas sięgasz po słodycze, które mają poprawić ci humor. Pokonaj chęć sięgnięcia po słodkie przekąski, by zredukować napięcie. Wybierz jakąś aktywność fizyczną. Podczas uprawiania sportu wydzielają się endomorfiny, które na pewno zredukują stres i poprawią Ci humor.Wydawać by się mogło, że brak snu nie powinien wpłynąć na Twoje wyniki w odchudzaniu. To bardzo często pomijany czynnik. Jeśli stosujesz wszystkie zalecane diety, a waga nadal stoi w miejscu spójrz na swój rozkład snu. Powinnaś spać 8 godzin na dobę. Zbyt mała ilość snu powoduje wzrost kortyzolu, hormonu stresu, który utrudnia spalanie tłuszczu.
Jeśli jesteś na diecie, a twoja waga stoi w miejscu, zastanów się czy nie popełniasz, któregoś z wyżej wymienionych błędów. Jeśli tak, wyeliminuj je, a droga do szczupłej sylwetki będzie bardzo prosta.
www.fit.pl
