Trzy miesiące temu dwaj posłowie z przeciwnych obozów politycznych rozpoczęli niezwykły pojedynek. Ich zadaniem było jak najwięcej schudnąć w czasie trzech miesięcy. Który z nich wygrał potyczkę i w jaki sposób osiągnął ten rezultat?
Pod koniec marca tego roku posłowie Leszek Dobrzyński (PiS) i Krzysztof Zaremba (PO) postanowili sprawdzić, który z nich straci więcej kilogramów w tym samym czasie. Przedstawiciel PO przed rozpoczęciem rywalizacji powiedział: "Obie partie (PiS i PO) toczą ze sobą ciężką polityczną walkę, ale nadchodzi wiosna i warto przy tej okazji sprowadzić tę walkę do trochę żartobliwego tonu".
Przez trzy miesiące panowie zniknęli z oczu mediów, by w zaciszu hotelowego pokoju zrobić wszystko, by zwyciężyć. Na zwołanej kilka dni temu konferencji prasowej pojawił się już tylko jeden z uczestników "konkursu". Krzysztof Zaremba, który swoją nieobecność tłumaczył sprawami wielkiej wagi w Strasburgu, poinformował zdawkowo PAP, że schudł około 10 kg. Zwycięzca - poseł PiS - pojawił się na spotkaniu z dziennikarzami w luźnym ubraniu i z dumą oświadczył, że schudł aż 14 kg. Powiedział również, że sukces zawdzięcza nie drakońskim głodówkom, tylko diecie polegającej na ograniczeniu tłuszczy i węglowodanów, uzupełnieniu posiłków o warzywa i - co bardzo istotne - regularnym ćwiczeniom. Jednak i jemu zdarzały się chwile zwątpienia, w których sięgał po słodycze.
Ten nietypowy "eksperyment" miał według parlamentarystów nie tylko wprowadzić nieco lekkości do polityki, ale także uzmysłowić Polakom problem, jakim jest wśród naszych krajanów otyłość.
Zdjęcia pochodzą z
portalu internetowego
gazeta.pl