Za nami kolejny nowojorski maraton – jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń biegowych na świecie. Na starcie biegu stanęło ponad 40 tysięcy biegaczy, w tym Tomasz Lis.
– Odczuwam ogromną satysfakcję – mówi Tomasz Lis. – Jestem szczęśliwy, że pobiłem swój rekord i to w maratonie, który jest absolutnie wspaniały – takiego dopingu dla biegaczy nie widziałem nigdzie. Trochę słabiej pobiegłem ostatnich 12km, ale z drugiej strony naprawdę było diabelnie ciężko i skupiłem się na tym, żeby na moment nie stanąć. A meta w Central Parku - euforia! Muszę ten Nowy York powtórzyć, tym bardziej, że jest - pozorny paradoks - niepowtarzalny.
Triumfatorem nowojorskiego biegu okazał się Geoffrey Mutai z Kenii, który czasem 2:05:06 ustanowił nowy rekord trasy. Jako drugi na metę dobiegł Kenijczyk Emmanuel Mutai, jako trzeci - Etiopczyk Tsegaye Kebede. Wśród kobiet najlepszą okazała się Firehiwot Dado z Etiopii z czasem 2:23:15, drugie miejsce zajęła Buzunesh Deba z Etiopii, a trzecie - Mary Keitany z Kenii.
www.fit.pl