
- Chodzenie na siłownię w moim przypadku jest absolutnie niewykonalne. Wstawać o piątej rano, żeby poćwiczyć, a potem jechać na plan filmowy na godzinę szóstą? Niemożliwe - mówi zdecydowanie.
Jej smukła sylwetka, którą widzimy na zdjęciach, to zasługa ciemnych strojów o odpowiednim kroju. Monica dobrze wie, jak i czym eksponować swoje walory, by przykuwały uwagę, a odwracały obiektywy fotoreporterów od niedoskonałości, które tuszuje czarnymi ubraniami.
Nie ma co ukrywać, że gwiazda postępując w ten sposób idzie na łatwiznę. Nie chce męczyć się na siłowni, ani ograniczać jedzenia bądź eliminować wysokokalorycznych posiłków, zwłaszcza tych włoskich, które w jej menu często się pojawiają. Jako prawdziwa Włoszka z krwi i kości uwielbia spagetti i pizzę.
To co ostatnio publicznie przyznała gwiazda zszokowało wszystkich. Monica czuje się bardzo szczęśliwa, gdy dowiaduje się, że do roli musi przytyć. - Zdarzają mi się również takie role, do których muszę przytyć. I te role znacznie bardziej wolę - zdradza Bellucci.
www.fit.pl