Jednocześnie motywuje i inspiruje do działania. Składa się z trzech części, dzięki którym uzyskiwany jest odpowiedni pomiar możliwości biegającego. Przeprowadza wstępną analizę sprawności fizycznej, a następnie przekształca zapisane dane w indywidualny plan treningowy. Informacje o treningu dostarczane są za pomocą słuchawki lub odtwarzacza MP3, jeśli ktoś, tak jak ja, nie wyobraża sobie biegania bez muzyki.W czasie biegu dostajemy od razu informacje zwrotną, gdyż w rzeczywistym czasie słyszymy od naszego trenera co się z nami dzieje, czy biegniemy za szybko i powinniśmy zwolnić, czy jednak możemy przyspieszyć, bo nasza wydolność nam na to pozwoli. To bardzo motywuje, a jednocześnie jest sprawia, że trening staje się nowym doświadczeniem, nie jest monotonny i daje możliwość odkrywania nowych możliwości. Kto biega wie, jak ważne jest utrzymanie prawidłowego tempa, a system miCoach to w prosty i jasny sposób umożliwia.
miCoach zawiera sześć planów treningowych. A na stronie internetowej miCoach.com można stworzyć swój własny plan treningowy, dzięki czemu bieganie stanie się przyjemnością. Zresztą zawsze jest tak, że jeśli robimy coś, co sami sobie zaplanujemy i przekroczymy granicę naszych możliwości jesteśmy z siebie dumni, a aktywność fizyczna sprawia, że czujemy się wolni i niezależni, daje nam poczucie spełnienia.
O osobistym trenerze można wiele dobrego powiedzieć. Jedynym minusem jest to, że czasie całego treningu myślałam głównie o małym urządzeniu na sznurówkach, czy czasami się nie odepnie i nie zgubie go w ciemnościach. Po powrocie do domu odetchnęłam z ulgą był na swoim miejscu.
Dzięki temu miCoach jest swego rodzaju osobistym trenerem, który zawsze jest przy Tobie, dokładnie zna Twój cel i zawsze wie, w jaki sposób go osiągnąć.
