W maju Rosja będzie miała nowego gospodarza, który tak jak odchodzący prezydent lubi dbać o swoją sprawność fizyczną. Już wiadomo, jakie hobby ma Dmitrij Miedwiediew. Od roku uprawia jogę.
– Po trochu zaczynam ćwiczyć jogę – mówił rok temu Miedwiediew. Teraz przyznaje, że nie ma problemów z wykonaniem nawet najtrudniejszych trudnych figur. – Mogę nawet stanąć na głowie – chwali się. Przyznaje, że ta forma ruchu świetnie relaksuje i odpręża. Miedwiediew wie, co robi. W końcu za miesiąc będzie rządził jednym z największych krajów świata.
Rosjanie lubią trenować te sporty, które uprawiają głowy państwa. Putin zaraził swoich rodaków judo, a Borys Jelcyn, tak jak car Mikołaj II, preferował tenis. Obie dyscypliny zyskały wielu sympatyków i stały się niemal sportami narodowymi.
Władimir Putin w czasie swoich kadencji spopularyzował judo, tak że chyba każdy w Rosji się o nie otarł. No cóż, trenować sport który uprawia sam Putin, to jest coś. Odchodzący prezydent Rosji napisał nawet na ten temat poradnik. Hitem były filmy instruktażowe z jego udziałem.
Może i Miedwiediew pójdzie w ślady poprzednika, zobaczymy. Już niedługo na Kremlu będzie panował Miedwiediew i może… joga.