Na czym polega fenomen tkaniny wymyślonej na uniwersytecie z Zurychu? Włókna poliestrowe pokryte są milionami maleńkich krzemowych igiełek, których średnica wynosi 40 nanometrów (miliardowych części metra). Gdy woda znajdzie się na powierzchni materiału, skupia się w kulki. Wystarczy materiał odchylić od poziomu zaledwie o kilka stopni, a kulki wody spadną, nie pozostawiając mokrego śladu.Podobny efekt występuje w przyrodzie w przypadku kwiatów i liści lotosu oraz niektórych owadów wodnych, u których drobniutkie włoski zatrzymują przy ciele warstwę powietrza, dzięki której mogą oddychać podczas nurkowania. Nowa tkanina ma również takie właściwości.
Materiał wynaleziony przez Szwajcarów przeszedł już praktyczne testy. Leżąc przez kilka miesięcy zanurzony w wodzie, pozostał suchy i nie przepuścił wody.
Jak zapowiadają eksperci, materiał już nadaje się do produkcji wodoodpornych strojów. W pierwszej kolejności wymieniane są kombinezony dla nurków i pływaków. Warstwa powietrza mogłaby w przypadku strojów dla sportowców zmniejszyć opór wody o 20 proc., co przełożyłoby się na osiąganie lepszych wyników.
Z nieprzemakalnej tkaniny będzie można też wyprodukować odzież do codziennego użytku, np. kurtki, płaszcze czy spodnie.
