Sebastianie, jak podsumowałbyś rok 2024 w UP Klub Fitness z misją? Jakie były kluczowe osiągnięcia, z których jesteście najbardziej dumni?
Miniony rok był dla nas czasem intensywnego rozwoju, nowych wyzwań i ciężkiej pracy… Tak, wiemy – pewnie właśnie przewracasz oczami, bo dla kogo nie był?! Ale dla nas naprawdę był wyjątkowy! Jeszcze mocniej utwierdził nas w przekonaniu, że to, co robimy, ma sens – i to ogromny! Nie kopiujemy schematów – UP to strategia, przemyślany model biznesowy, który wyznacza własne zasady gry. Budujemy, rozwijamy i sprzedajemy kluby, ale marka UP pozostaje nienaruszona. To właśnie sprawia, że nasza sieć rośnie w siłę, a społeczność klubowiczów stale się powiększa. Charakter naszej strategii jest wyjątkowy – żadna inna sieć fitness w Polsce nie działa w ten sposób. Jesteśmy jedyni na rynku, którzy nie tylko tworzą kluby, ale także sprzedają je, nie tracąc tożsamości marki. W 2024 roku umocniliśmy swoje podejście, pokazując, że nasz model jest skuteczny i pozwala nam rozwijać się bez ograniczeń. To był także rok dynamicznych wzrostów w social mediach, inwestycji w nowoczesne przestrzenie treningowe i konsekwentnej realizacji części naszej misji – wspierania aktywności fizycznej oraz budowania społeczności, która czuje się częścią UP.
Jakie innowacje, nowe produkty lub działania marketingowe wprowadzone w "UP Klub Fitness" z misją w 2024 roku przyczyniły się do rozwoju działalności?
W 2024 roku postawiliśmy na innowacje w kilku kluczowych obszarach. Przede wszystkim wzmocniliśmy naszą obecność w digitalu, optymalizując strategie marketingowe i reklamowe, co pozwoliło na znaczący wzrost konwersji oraz większe zaangażowanie użytkowników w social mediach. Zrobiliśmy krok do przodu. Zmieniliśmy strategię, postawiliśmy na nową jakość i ruszyliśmy z tematem, który wydaje się oczywisty, ale wcale taki nie jest. Media społecznościowe to nie tylko posty, ładne zdjęcia i dynamiczne rolki – to sposób na budowanie relacji, zaangażowania i autentycznej społeczności. Przestaliśmy robić „po staremu” i weszliśmy na wyższy poziom. Wdrożenie nowej strategii i całkowita zmiana podejścia przyniosły konkretne efekty. Dla naszych 4 lokalizacji Instagram @upfitpl zanotował wzrost zasięgu o 31,5%, a interakcje skoczyły aż o 105%, co pokazuje, że nasze treści nie tylko trafiają do większej liczby odbiorców, ale przede wszystkim angażują ich do działania. Podobne wzrosty odnotowaliśmy na lokalnych profilach naszych Klubów – to miejsca, gdzie społeczność UP rośnie w siłę.
Facebook? Tu też mamy powody do dumy. Ponad 1,2 miliona wyświetleń, organiczny zasięg większy o 42%, a konwersje z reklam na Meta podwoiły się w porównaniu do poprzedniego roku. Obniżyliśmy koszt za klik, zwiększyliśmy wartość zamówień i wycisnęliśmy potencjał platformy najmocniej, jak się dało.
To pokazuje jedno – jeśli masz dobry produkt – w naszym przypadku usługę, ale nie potrafisz tego odpowiednio pokazać, to nigdy nie osiągniesz pełnego potencjału. My zmieniliśmy podejście i teraz widzimy efekty. Idziemy po więcej!
Ale ale, co ważne i chcemy to podkreślić – robimy to wszystko sami. Nie korzystamy na potęgę ze wsparcia influ, nie płacimy żadnym osobom za promocję, nie opieramy się na „twarzach” czy znanych nazwiskach. Nie budujemy swojej marki na cudzym wizerunku, nie gramy w sztuczność, nie pompujemy statystyk przy współpracy z ludźmi, którzy robią z tego biznes. Nasza siła leży w autentyczności, konsekwencji i społeczności, którą budujemy. Reklamy? Tak, inwestujemy w marketing – ale nasza wartość nie wynika z tego, kto o nas mówi, tylko z tego, co naprawdę robimy.
Zainwestowaliśmy również w pozytywne doświadczenia klubowiczów – otwarcie UP Wrocław Infinity to przykład najlepiej wykorzystanej przestrzeni, zaprojektowanej zgodnie z najwyższymi standardami funkcjonalności i estetyki.Choć w całej sieci UP stawiamy na spójny design, to właśnie we Wrocławiu udało się go oddać najpełniej. Ponadto, rozszerzyliśmy ofertę eventów i aktywności plenerowych, pokazując, że fitness to nie tylko trening na siłowni, ale także styl życia i społeczność.
Czy zauważyliście zmiany w preferencjach i oczekiwaniach klientów w 2024 roku? Jakie były najważniejsze z nich?
Tak, rok 2024 przyniósł zauważalne nasilenie zmian w podejściu klientów do aktywności fizycznej, a ich potrzeby stały się bardziej złożone i zindywidualizowane. Coraz więcej osób postrzega trening nie tylko jako sposób na poprawę sylwetki, ale jako kluczowy element dbałości o zdrowie fizyczne i psychiczne. Rosnąca świadomość prozdrowotna sprawiła, że klienci zaczęli poszukiwać kompleksowych rozwiązań obejmujących zarówno intensywną aktywność, jak i regenerację, redukcję stresu oraz poprawę samopoczucia.
W ostatnich miesiącach zauważyliśmy znaczący wzrost zainteresowania treningami prozdrowotnymi, które koncentrują się na budowaniu sprawności funkcjonalnej, zapobieganiu kontuzjom i poprawie ogólnej jakości życia. Zajęcia takie jak pilates czy joga cieszą się rosnącą popularnością, ponieważ pomagają nie tylko w poprawie kondycji fizycznej, ale także w redukcji napięcia i poprawie samopoczucia psychicznego. Coraz większą rolę odgrywa również regeneracja – klienci zwracają uwagę na odpowiednie techniki rozciągania, masażu czy korzystania z rollerów.
Kolejną istotną zmianą jest wzrost liczby młodszych klientów, którzy coraz częściej dołączają do klubów fitness. Jeszcze kilka lat temu siłownia była domeną osób dorosłych, dziś widzimy wyraźny trend rosnącej aktywności wśród młodzieży. Osoby w wieku 14–19 lat stają się coraz bardziej świadome korzyści wynikających z regularnej aktywności fizycznej i chętniej wybierają siłownię jako miejsce do budowania swojej kondycji i spędzania wolnego czasu. Jest to efekt rosnącej popularności zdrowego stylu życia w social mediach, gdzie influencerzy i sportowcy promują aktywność fizyczną jako fundament dobrego samopoczucia.
Podsumowując, w 2024 roku klienci klubów fitness są bardziej świadomi i wymagający niż kiedykolwiek wcześniej. Szukają kompleksowej oferty, łączącej tradycyjny trening z regeneracją i dbałością o zdrowie. Wzrasta znaczenie personalizacji, wykorzystania nowoczesnych technologii oraz ekologii, a także obserwujemy coraz większe zainteresowanie aktywnością fizyczną wśród młodzieży. To wszystko sprawia, że branża fitness musi dynamicznie dostosowywać się do nowych oczekiwań, aby skutecznie odpowiadać na potrzeby swoich klientów.
Sebastianie, jak oceniasz kondycję polskiej branży fitness na tle rynków europejskich? Czy rok 2024 był krokiem naprzód w jej rozwoju?
Nie porównujemy się na siłę do zagranicznych rynków, bo po prostu na nich nie działamy. Skupiamy się na polskim rynku i to tu rozwijamy nasze kluby, dostosowując ofertę do lokalnych realiów i oczekiwań klientów. Oczywiście, czerpiemy inspiracje z rynków zachodnich, śledzimy raporty branżowe, takie jak EuropeanHealth& Fitness Market Report 2024 od Deloitte, ale kluczowe jest dla nas to, co dzieje się w naszych klubach i wśród naszych klubowiczów.
Jakie plany i cele na 2025 rok są dla Was priorytetowe – zarówno w kontekście rozwoju firmy, jak i całej branży fitness?
Rok 2025 to dla nas kolejny krok w rozwoju – planujemy otwarcia nowych klubów, dalsze ulepszanie naszych przestrzeni treningowych oraz wdrażanie innowacyjnych rozwiązań wspierających sprzedaż i leadgeneration. Kluczowym celem jest także rozwój e-commerce, co pozwoli na jeszcze lepszą personalizację oferty i sprawi, że proces zakupowy będzie łatwy, prosty i przyjemny.. Jednocześnie stawiamy na rozwój osobisty naszego zespołu – szkolenia, mentoring i programy rozwojowe, które przełożą się zarówno na jakość usług, jak i satysfakcję pracowników. Chcemy również kontynuować działania integrujące społeczność UP, organizując jeszcze więcej eventów i warsztatów, które łączą sport, zdrowie i dobrą zabawę. Z każdym rokiem coraz bardziej skupiamy się na ESG i edukacji, bo wierzymy, że sport i zdrowie idą w parze z odpowiedzialnym podejściem do otaczającego nas świata. Chcemy nie tylko inspirować do aktywności fizycznej, ale też budować świadomość klimatyczną i dalej wdrażać rozwiązania, które mają realne znaczenie dla zrównoważonego rozwoju. Wiemy, że to proces – przed nami jeszcze wiele do zrobienia, ale liczy się kierunek, w którym idziemy. Każdy krok ma znaczenie, a my stawiamy je świadomie.