Osobiście uważam, iż fitness klub jest niejako przyjemną odmianą ośrodka zdrowia. Klienci fitness klubów stają się członkami dlatego, iż pragną czuć się lepiej, zrzucić zbędne kilogramy czy zbudować masę mięśniową. Produkty sprzedawane przez fitness kluby to radość, witalność oraz ZDROWIE. Fitness klub zatem jest nierozerwalnie związany z ciałem ludzkim.
Praktyczny przykład, którego byłem świadkiem kilka miesięcy temu w jednym z warszawskich fitness klubów. Kobieta w wieku 45-50 lat zapisywała się przy mnie do klubu. Jak usłyszałem, z rekomendacji swojego lekarza rodzinnego, który zalecił jej ćwiczenia aerobowe, aby zrzucić wagę, a ty samym odciążyć serce.
Bardzo poważna sprawa. Przygoda z fitness klubem w/w Pani rozpoczęła się już w recepcji, gdzie spotkała się z miłym przyjęciem. Osoba obsługująca profesjonalnie i z uśmiechem na twarzy przeprowadziła rozmowę z zainteresowaną oraz poprosiła o pomoc konsultanta/instruktora. Nie przysłuchiwałem się rozmowie, ale jedno jest pewne. Fitness klub ma profesjonalną, bardzo dobrze wyszkoloną kadrę. To już kolejny miesiąc, kiedy spotykam wspomnianą Panią w fitness klubie, zrzuciła wagę, jest zadowolona, od czasu do czasu wykupuje trening personalny. Mało tego, często pojawia się w towarzystwie swoich rówieśniczek.
A mogło to wyglądać nieco inaczej… Od Pani tej zostałaby pobrana opłata, dostałaby kluczyk i pokazano by klientce kierunek do szatni. Poszłaby na siłownie, gdzie początkujący czują się obco i niepewnie. Na zajęciach fitness nie dałaby rady bo instruktor nie zwrócił uwagi na początkująca osobę. Po dwóch tygodniach znalazłaby miliony powodów dla których przestałaby znajdować czas na uczęszczanie do naszego klubu.
Opisana sytuacja na ma celu ukazanie, jak ważna jest wiedza, profesjonalizm i ciągle udoskonalanie swoich umiejętności. Niestety nadal druga wersja zdarzeń jest częstsza w naszych rodzimych klubach fitness.
Chcąc odnieść sukces właściciel fitness klubu musi mieć świadomość wykwalifikowanej kadry. Tylko osoby z odpowiednią edukacją oraz poprzez doświadczenie i ciągłe dokształcanie mają szansę na trwałe relacje z klientami, a w konsekwencji na ich zaufanie.
[-------]
Wyższe wykształcenie sportowe to jedno, natomiast nie można dopuścić do stagnacji w doskonaleniu kadry. Stagnacja to krok wstecz. Pisząc o tym nie mam na uwadze potrzeby organizowania szkoleń co miesiąc i przeinwestowania w nie. Należy wziąć pod uwagę, iż raz czy dwa razy do roku, każdy pracownik fitness klubu powinien uczestniczyć w dobrej jakości szkoleniu, a po nim umieć praktycznie wykorzystać wiedzę zdobytą na nim. Częstym problemem jest to, że wysyłając zespół na szkolenie nie widzimy efektów po jego zakończeniu. Przyczyn jest kilka. Pracownik nie umie wykorzystać zdobytej wiedzy w praktyce, lub szkolenie było słabe lub niedostosowane do potrzeb, możliwości a może wiedzy wysłanych na nie pracowników. I tutaj dużą rolę odgrywa menadżer klubu, który powinien kontrolować i pomagać w tego typu aspektach.
Zatrudnienie pracownika klubu fitness
Coraz częściej mówi się, iż przyszłością firm i głównym wyznacznikiem ich pozycji rynkowej są kompetencje pracowników. Już teraz możemy zauważyć tendencję do weryfikowania kompetencji przez coraz to nowsze programy oraz systemy rekrutacyjne. Przy zatrudnieniu nowego personelu bada się kompetencje osobiste i społeczne, kompetencje fachowe, metodyczne oraz operacyjne. Warto tu zdać się na ocenę ludzi doświadczonych w potrzebach branży fitness.
a) w przypadku instruktora czy trenera, wymogiem powinien być minimum kurs instruktora rekreacji ruchowej o specjalności fitness bądź kulturystyka. Oczywiście kolejnym mocnym atutem przemawiającym za, jest ukończenie wychowania fizycznego, a jeszcze lepiej fizjoterapii. Warto zwrócić uwagę na staż pracy i sprawdzić rekomendacje. Pamiętajmy również, że ogromny staż pracy nie jest wyznacznikiem fachowości. Upewnijmy się, że nie zatrudniamy tzw. „siedzącego” instruktora, czyli niestety relikt starych siłownianych czasów.
b) w przypadku stanowiska menadżera klubu ważnym jest sprawdzenie zdolności zarządzania ukierunkowanego na cel. Menadżer jest osobą, która w umiejętny sposób jest w stanie przekazywać cele pracownikom, delegować zadania, być autorytetem, cechować się wiarygodnością, doskonałymi zdolnościami interpersonalnymi i co ważne być specjalistą także w zakresie sprzedaży czy marketingu
c) recepcja, czyli to co klienci widzą jako wizytówkę klubu. Wbrew wszelkim stereotypom sukces fitness klubu to w dużym stopniu zasługa odpowiednio wyszkolonych pracowników recepcji. Pierwszych kilka sekund decyduje o tym, czy ktoś zostanie czy też nie członkiem naszego klubu. Dlatego apeluję o nielekceważenie stanowiska recepcjonisty(-tki). Przy rekrutacji należy wziąć pod uwagę zdolności komunikacyjne, poziom kultury osobistej oraz zdolność do pracy z komputerem
d) konsultanci sprzedaży. W dużym stopniu od tego, jak jest wyedukowany konsultant sprzedaży, w jakim stopniu na serio traktuje swoją pracę oraz czy rzeczywiście zna produkt, czy usługę, którą stara się sprzedać, zależy powodzenie procesu sprzedaży usług w fitness klubie. Osobiście uważam, iż niesamowicie ważna jest tutaj funkcja menadżera sprzedaży w klubie. To on na bieżąco obserwuje i analizuje wyniki, motywuje zespół do działania oraz stara się wyeliminować błędy czy niepowodzenia.
Ale tak naprawdę to gwarancją sukcesu jest obok niezbędnego wykształcenia, znalezienie ludzi z pasją, dla których nasz klub nie będzie kolejnym miejscem pracy a Klubowicze tylko „przechadzającym” się dodatkiem do niego. Nie jest przesadą wymagać by każdy pracownik takiego miejsca sam ćwiczył, znał niemalże każdy rodzaj zajęć fitness oraz emanował radością wchodząc do klubu. Dobierzmy ludzi, którzy kochają swoją pracę, dajmy im jeszcze satysfakcjonujące ich zadania, doceńmy za doskonałe ich wykonanie. Klubowicze na pewno docenią wspaniałą atmosferę i niepowtarzalną kadrę o którą warto w takim miejscu powalczyć.
Artur Ligęska
www.fit.pl