Patrik Baboumian został niedawno okrzyknięty najsilniejszym człowiekiem u naszych zachodnich sąsiadów. Strongman wygrał zawody dla tamtejszych siłaczy zostawiając daleko w tyle swoich rywali.
Niemiec od kilkunastu lat trenuje regularnie na siłowni i co ciekawe nie je mięsa. Patrik jest zagorzałym wegetarianinem. Strongman przeciwstawia się zabijaniu zwierząt do celów konsumpcyjnych. Energię czerpie z warzyw i innych roślin, z których przygotowuje sobie posiłki.
Uważa, że jedzenie mięsa jest niezdrowe i żeby być silnym nie potrzebuje białka zwierzęcego. Zamiast tego jada warzywa strączkowe, które są bogatym źródłem tego ważnego składnika w diecie każdego człowieka, nie tylko siłacza.
www.fit.pl