1. Dietetyk, odchudzanie i głodówki
2. Świadomość jedzenia
3. Jedzenie emocjonalne
4. Jedzenie spontaniczne
5. Odchudzanie a szybkie jedzenie
Tempo współczesnego życia, żywność przetworzona, pułapki spożywcze - to wszystko sprawia, że niejeden dietetyk pracujący ze swoim podopiecznym nie tylko układa jadłospis, ale także wyjaśnia, na czym polega prawidłowo zbilansowana i zdrowa dieta.
Dietetyk, odchudzanie i głodówki
Ostatnie lata to prawdziwy szał na różnego rodzaju głodówki. Ich zwolennicy twierdzą, że przerwa w jedzeniu przyspiesza odchudzanie, odtruwa, a nawet cofa postęp niektórych schorzeń i chorób. A jaka jest prawda? Dietetyk Jakub Piotrowski na stronie internetowej https://www.dietetykwszczecinie.pl przedstawia znaną prawdę: "Aby schudnąć, trzeba jeść". Racjonalna i skuteczna dieta to nie trzy liście sałaty i weekend spędzony na wodzie i herbatach ziołowych. Najlepsze rezultaty osiągnąć można dzięki kombinacji: właściwe jedzenie oraz ruch.
Same głodówki czasem stosuje się przy konkretnych schorzeniach, zawsze jednak trzeba to robić pod kontrolą lekarza lub dietetyka - nigdy na własną rękę. Specjalista pomoże także ułożyć zdrowe menu. Jeśli nie możemy wybrać się na konsultację osobiście, skorzystajmy z możliwości, jakie daje dietetyk online.
Świadomość jedzenia
Często stosowaną przez dietetyków praktyką jest prośba, aby przed konsultacją sporządzać przez kilka dni dzienniczek żywieniowy. W notesie znaleźć powinna się informacja na temat każdego posiłku i każdej przekąski w ciągu dnia, nawet jeśli jest to tylko owoc czy jogurt zjedzony w biegu. Później notatki są przekazywane specjaliście na pierwszej wizycie lub wysyłane drogą mailową, jeśli jest to dietetyk online. Po co taki rejestr? Pozwala on zauważyć popełniane błędy żywieniowe i uświadomić sobie złe nawyki. Wiele osób walczących o skuteczne odchudzanie twierdzi, że nie je słodyczy lub nie przejada się w ciągu dnia. Po wynotowaniu okazuje się, że cukru w diecie jest aż nadto, a deficytu kalorycznego nie sposób zachować przy ciągłym podjadaniu.
Ważnym elementem budowania świadomości żywieniowej jest rezygnacja z produktów wysokoprzetworzonych.
Jedzenie emocjonalne
To zachowanie, które często wynosimy z dzieciństwa. Cukierek lub czekoladka na pocieszenie i otarcie łez zamienia się w dorosłym życiu w objadanie się po ciężkim dniu. Zaczyna się zwykle od kilku łyżeczek lodów czy paska czekolady, a kończy z reguły ogromnym poczuciem winy. Można się jednak pocieszyć tym, że jedzenie emocjonalne jest tylko nawykiem uruchamianym przez wyzwalacz - konkretną, trudną lub konfliktową sytuację. Kiedy tylko problem zostanie zdiagnozowany, można zacząć pracę nad tym, aby się go pozbyć.
Co jest alternatywą dla jedzenia na pocieszenie? Możliwości jest naprawdę sporo: przede wszystkim aktywność fizyczna wyzwalająca endorfiny, ale także lektura, odcinek dobrego serialu czy relaksująca kąpiel.
Jedzenie spontaniczne
Dla niektórych jedzenie spontaniczne jest tym samym co jedzenie emocjonalne. W rzeczywistości to dwa różne zjawiska. Jedzenie spontaniczne wynika z faktu, że większość z nas nie planuje swojego menu, uważając, że to czasochłonne i trudne. Nie zastanawiamy się, co będziemy jeść dziś lub jutro, podejmując decyzję w ostatniej chwili. W takim warunkach trudna do utrzymania jest racjonalna dieta. Dla dobrych wyborów żywieniowych, a przy okazji łatwiejszych zakupów warto jest planować swoje menu, najlepiej na cały następny tydzień. Nie chodzi, oczywiście, o perfekcjonizm i całkowity brak spontaniczności, ale o ułatwienie sobie życia. Drobnych zmian i podmianek dokonywać można na bieżąco.
Odchudzanie a szybkie jedzenie
Wbrew pozorom, wcale nie chodzi tutaj o fast-food, chociaż z punktu widzenia diety to wróg numer jeden. Tym razem chodzi jednak o dosłowne jedzenie zbyt szybko. Łapczywe pochłanianie kolejnych kęsów ma kilka zasadniczych wad. Pierwszą z nich jest to, że zwyczajnie zjadamy zbyt duże porcje. Zanim do mózgu dotrze informacja o sytości, już jesteśmy przejedzeni. Drugi problem to utrudniona praca układu pokarmowego. W skrajnych przypadkach szybkie jedzenie może powodować nawet niedokładne rozdrobnienie pokarmu, a w konsekwencji problemy żołądkowe. Nad starannym, wolniejszym jedzeniem można i trzeba pracować. Warto także pilnować wielkości porcji: nie nakładać na talerz od razu zbyt dużo.