Błonnik oczyszczający
- To bardzo ciekawy produkt, w którego skład wchodzą nasiona babki płesznik oraz łupina babki jajowatej. Łuski obu babek odgrywają bardzo ważną rolę. Babka jajowata jest rodzajem zioła, które zawiera duże ilości śluzu. Pęcznieje w żołądku, przez co zwiększa uczucie sytości i zapobiega podjadaniu – opowiada Sylwia Witek.
Siemię lniane
- Dzięki włączeniu do naszej codziennej diety zmielonych i zaparzonych nasion siemienia lnianego lub przestudzonego odwaru, sprawimy, że nasz żołądek będzie osłonięty. Poprawimy także perystaltykę jelit, a także oczyścimy je ze zbędnych złogów – radzi dietetyk.
Nasiona chia
- Same w sobie są dość kaloryczne, ale mimo wszystko warto je tu wymienić. Ich sekret, który sprawia, że pomogą nam w odchudzaniu, to efekt kilkukrotnego napęcznienia w brzuchu. To powoduje dłuższe uczucie sytości i mniejszy apetyt – wyjaśnia Sylwia Witek.
Zielona kawa
- Świetnie redukuje łaknienie, a dodatkowo wpływa na termogenezę, czyli tempo rozpadu komórek tłuszczowych, przez co może przyczynić się do zmniejszenia cellulitu. Pijąc filiżankę zielonej kawy przed treningiem poprawimy wydolność fizyczną, zwiększymy wytrzymałość oraz zmniejszymy zmęczenie fizyczne i psychiczne – radzi dietetyk.
Cynamon
- Polecam dodawać cynamon do porannej owsianki, posypywać nim potrawy lub dodawać do kawy. Jedzenie czy picie tej przyprawy rozgrzewa organizm, a co za tym idzie podkręca metabolizm. Dodatkowo cynamon korzystnie wpływa na gospodarkę cukrową, obniża poziom cukru we krwi. Dodatkowo poprawia nasze parametry lipidowe i wpływa na obniżenie złego cholesterolu – opowiada Sylwia Witek.
Aby schudnąć, musimy przebywać na deficycie kalorycznym
- Samo wdrożenie powyższych produktów nie sprawi jednak, że schudniemy. Aby zrzucić zbędne kilogramy, trzeba przebywać na deficycie kalorycznym przez dłuższy okres czasu. Produkty z listy mogą nam pomóc w niektórych aspektach diety, jak np. zwiększyć uczucie sytości, co zapobiega podjadaniu, przyspieszyć przemianę materii (choć tutaj zalecałabym aktywność fizyczną), czy mogą wpłynąć na tempo spalania tłuszczu – dodaje dietetyk.
