Fitoterapia jest działem medycyny naturalnej zajmującym się ziołolecznictwem i leczeniem za pomocą ziół
fit.pl
2009-04-27 00:00
Udostępnij
Fitoterapia
Kolebką fitoterapii, jedynej niegdyś i - przez długie wieki - niezastąpionej praktyki medycznej, był Egipt. Odnaleziony w XIX w. tzw. Papirus Ebersa zawiera 900 recept zalecanych przez egipskich kapłanów w przypadkach najróżniejszych chorób i dolegliwości. Znajomość roślin leczniczych przeniosła się do Babilonii i Asyrii - o czym dowiadujemy się z dokumentów sprzed 3 tysięcy lat - a później do Grecji i Rzymu. Dopiero tam zaczęto fitoterapię wyprowadzać ze świątyń, wyzwalać z przesądów i zabobonnych rytuałów. Pierwsi lekarze świeccy pojawili się w Atenach. Byli nimi wykształceni przyrodnicy i filozofowie. Walką o naukowy - w sensie wolnym od magii - charakter lecznictwa wsławił się słynny matematyk Pitagoras.

Termin fitoterapia (phytotherapia) pochodzi od słów phyton (roślina) i therapeuo (leczę) i oznacza leczenie roślinami. Powstał w końcu XIX w. w Niemczech jako reakcja na żywiołowy rozwój chemii. Rozpowszechnił się po pierwszej wojnie światowej, szczególnie we Francji, a następnie w innych krajach.
W Polsce nazwy tej na określenie ziołolecznictwa użył po raz pierwszy dr Lypa (dr medycyny Jerzy Lypa) w swojej pracy pt.: "Phytotherapia. Roślinne środki lecznicze. Recepty dla lekarzy" w 1933r.
W 1948r. termin ten został już spolszczony w dziele pt.: "Ziołolecznictwo i leki roślinne. Fytoterapia".

Fitoterapia wraca do łask po erze triumfu leków syntetycznych, które niestety nie przyniosły spodziewanych efektów. Co więcej - okazały się pułapką, obiecującą zbyt wiele, a w rzeczywistości przysparzającą dodatkowych cierpień. Często się zdarza, że uboczne efekty stosowania leków chemicznych przewyższają ich terapeutyczne działanie. Nie wiadomo też, jaki będzie wpływ całej tej chemii na następne pokolenia - już teraz pojawiły się rozmaite zaburzenia, jak choćby różnego rodzaju alergie. Dowiedziono już, że chemiczny charakter leków syntetycznych jest przyczyną tych zjawisk. Niebezpieczne jest też niekontrolowane stosowanie leków, nawet tych "bezpiecznych", które w połączeniu z innymi mogą mieć nieprzewidywalne działanie.

Fitoterapia zaś potrafi wykorzystać lecznicze działanie związków czynnych, zawartych w roślinach i wątpienie w ich skuteczność jest nieporozumieniem. Oczywiście - jak każda dziedzina wiedzy - także fitoterapia wymaga szeregu badań, a stosowanie środków ziołowych musi być zgodne z wypracowanymi metodami. Wiele substancji czynnych wykazuje się silnym działaniem na organizm, więc ich stosowanie nie powinno być przypadkowe. Niewielkie dawki działają leczniczo, zbyt duże mogą być toksyczne.

www.fit.pl