PoniedziałekBudź się powoli. Najlepiej jest się porządnie przeciągnąć, albo nawet pozwolić sobie na chwilę medytacji. Zamiast kawy z cukrem i mlekiem warto postawić na sok ze świeżych pomarańczy. Taki zastrzyk witamin doda nam energii na cały dzień i to w naturalny sposób.
Myślmy pozytywnie! To że zaczyna się nowy tydzień wcale nie oznacza, że będzie on okropny. Kto wie, jakie niespodzianki przyniosą nadchodzące dni? By dodać sobie otuchy stańmy przed lustrem i uśmiechnijmy się do siebie – grunt to uwierzyć w siebie, wtedy i inni w nas uwierzą.
Nie przechodźcie na katorżnicze diety. By zrzucić parę kilo wcale nie trzeba się głodzić! Najlepiej jeść mało ale regularnie, czyli 5 posiłków dziennie co 3 godziny. Dieta powinna też być urozmaicona i bogata w warzywa i owoce – radzi Artur Rytel, właściciel marki Fit& Easy. Do tego jednak chyba nikogo na wiosnę nie trzeba namawiać.
Wtorek
Nadchodzi wiosna, kto więc nie marzy, aby po miesiącach okropnej pogody w końcu zasmakować słoneczka i świeżego powietrza? Polska skąpana w słońcu wygląda przepięknie – nie dajcie się namawiać i udajcie się na spacer, rower, rolki. Zamiast oglądać telewizję, warto rzucić okiem na odradzającą się pogodę.
Środa
Denerwuje Was siedzenie w pracy? Często dla zabicia czasu podjadacie sobie lub wychodzicie na papierosa? Może warto przestawić się z tych złych nawyków na np… ćwiczenia brzucha w biurze? Kilka serii dziennie da oczekiwane efekty. Jak to zrobić? Wystarczy siedząc przy biurku napiąć mięśnie brzucha na 10 sekund, a następnie rozluźnić na 5 sek. i powtórzyć te czynności 10 razy. Następnie odpocząć. Za jakiś czas możecie powtórzyć serię. Dyskretnie, a jak pożytecznie!
Czwartek
W tak piękną pogodę jeżdżenie autobusem do pracy to niemal grzech. Co powiecie na spacer albo dojazd rowerem? Szybciej bo bez korków, a zawsze to miło złapać trochę słońca po drodze do pracy.
Zamiast windy weźcie schody. Zaoszczędzicie czas na czekaniu, a do tego pięknie wyrzeźbicie pupę.Piątek
Ploteczki z przyjaciółkami po pracy? Oczywiście! Może jednak zamiast na piwo warto udać się na… pilates czy jogę? Nic tak nie sprzyja ugruntowywaniu przyjaźni jak wspólne zainteresowania. Zamiast siedzieć pasywnie w barze, poskaczmy aktywnie na sali!
Jeśli wybieracie się na imprezę, pamiętajcie by przed nią zjeść. Z pełnym żołądkiem mniej wypijecie i unikniecie napadu wilczego głodu w środku nocy. Warto też pamiętać, że najlepiej pić wino – jest najzdrowsze i najmniej kaloryczne. Oczywiście wszystko z umiarem.
Sobota
W końcu można się wyspać… Otwórzcie szeroko okno i wpuście trochę powietrza. Dajcie sobie czas na gimnastykę poranną, rozciąganie i medytację. Przy świeżym powietrzu i relaksacyjnej muzyce odprężycie się w mgnieniu oka.
Macie randkę? Znowu kino? Co powiecie na coś oryginalnego? Pójdźcie razem na kurs tańca, na ściankę wspinaczkową, czy pograć w tenisa. Zróbcie coś co lubicie i co wniesie powiew świeżości do waszych związków. Nie tylko spalicie trochę kalorii, lecz także podgrzejecie atmosferę w związku.
Niedziela
Niedziela to czas relaksu. Rozpieśćcie się! Co powiecie na basen? Pływanie, sauna, bicze wodne. Jak to brzmi? Pachnie wakacjami? Może warto pomyśleć też o masażach? Masaże polecamy wszystkim skarżącym się na bóle pleców, spowodowane pracą siedzącą, ale także sportowcom. Nie zapominajmy o kręgosłupie, bo ten mamy tylko jeden – przypomina dr Alexander Kraft z kliniki Vertebralia. Warto też pokusić się o masaże odchudzające, które przyśpieszą pozbywanie się zbędnych kilogramów.
Siedem dni. Tylko tyle potrzeba nam by odmienić swoje życie. Bez poświęcania dużej ilości czasu, pieniędzy, bez katorżniczych diet i wielkich wyrzeczeń. Krok po kroczku należy po prostu zmienić swoje małe nawyki. Drobne zmiany z naszej strony, to rewolucja dla naszych organizmów.
www.wellness.fit.pl
