Zastanawianie się nad tym co mogło się wydarzyć, może znacząco wpływać na nasze zdrowie. Naukowcy z Concordia University odkryli, że ludzie, którzy porównują siebie z osiągającymi sukces przyjaciółmi czy sąsiadami łapią więcej przeziębień, niż ludzie, którzy przy porównywaniu wypadali na korzyść
fit.pl
2011-03-24 00:00
Udostępnij
Co by było gdyby....?
Dr Isabelle Bauer, twierdząc, że badanie pokazuje jak młodzi i starsi ludzie radzą sobie z żałowaniem, podkreśla, że korzyści porównywania siebie z innymi wychodzą nam na dobre tylko wtedy, kiedy ci „inni” mają gorzej od nas.

Przepytano 104 osoby na temat radzenia sobie, z „co by było gdyby..”, a zasięg pytań był naprawdę ogromny (dotyczył np. spędzania czasu z rodziną, czy wybór złej osoby na małżonka). Następnie pytano uczestników jak oceniają swój własny żal, w porównaniu do odczuwanego przez inne osoby żalu. „Emocjonalne odczuwanie żalu może powodować biologiczne zaburzenia wydzielania się hormonów i systemu odpornościowego do tego stopnia, że osoby mocniej odczuwające żal są bardziej narażone na różnego rodzaju choroby czy przeziębienia”, twierdzi profesor Carsten Wrosch.

W badaniu wykazano, że porównania społeczne, w których wypadamy lepiej, mogą znacząco wpływać na poprawę nastroju, a co z tym związane – polepszenie zdrowia. Skuteczność radzenia sobie z odczuwanym żalem, według naukowców w głównej mierze zależy od charakteru człowieka, sposobu radzenia sobie ze stresem, postrzegania możliwości naprawy błędów, a nie od jego wieku.

Tak więc, gdy następnym razem najdzie ciebie ochota na porównywanie się do innych – uważaj czyje sukcesy porównujesz do swoich i bacz na to, aby nie pogorszyć sobie humoru!

Dailymail.co.uk

Beata Mąkolska

www.wellness.fit.pl