Jeśli masz za dużo w biodrach, ćwicz. Ćwiczenia nie tylko spalają tkankę tłuszczową, ale także spowalniają wydzielanie hormonów, powodujących głód. Najskuteczniej robią to ćwiczenia aerobowe
Już 1-godzinny trening na bieżni zmniejsza apetyt. Ćwiczenia aerobowe hamują bowiem wydzielanie w organizmie greliny – hormonu odpowiedzialnego za uczucie głodu. A przy okazji pobudzają wydzielanie innego hormonu – peptydu YY, który działa odwrotnie niż grelina: hamuje uczucie głodu.
Do takich wniosków doszli brytyjscy naukowcy z Loughborough University. Przeprowadzili oni badania na grupie studentów, którzy ćwiczyli na różne sposoby – na bieżni i ze sztangami. Badanie składało się w trzech sesji. W pierwszej badani żacy biegali przez 60 minut na ruchomej bieżni, a następnie przez 7 godzin odpoczywali. W drugiej przez 90 minut podnosili ciężary, po czym odpoczywali przez 6,5 godziny. W trzeciej sesji studenci nie wykonywali żadnych ćwiczeń.
Naukowcy zmierzyli badanym poziom greliny oraz peptydu YY we krwi. Okazało się, że ćwiczenia na bieżni prowadziły do spadku poziomu greliny pobudzającej apetyt i do wzrostu poziomu peptydu YY, który go hamuje. Podczas ćwiczeń ze sztangami poziom greliny również się obniżył, ale peptydu YY już nie. Badania laboratoryjne potwierdziły też subiektywne odczucia badanych. W wypełnianych po badanich ankietach studenci przyznali, że najmniej głodni byli po ćwiczeniach na bieżni.
Stan ten nie utrzymywał się jednak zbyt długo – wywołane przez ćwiczenia zmiany hormonalne trwały około dwóch godzin, łącznie z czasem przeznaczonym na ćwiczenia. To jednak wystarczyło badaczom. – Tego typu badania mogą pomóc lepiej wykorzystać ćwiczenia fizyczne do kontrolowania masy ciała – twierdzą naukowcy.
Opis badań można przeczytać na łamach pisma "American Journal of Physiology-Regulatory, Integrative and Comparative Physiology".