Z samotnością borykają się najczęściej ludzie porzuceni lub nieśmiali. Wiele z tych osób próbuje wypełnić tę pustkę na różnego rodzaju portalach internetowych w nadziei na znalezienie kogoś z kim mogłoby iść przez życie i dzielić z nią swoje problemy oraz radości. W dzisiejszym świecie, w pogoni za pieniądzem, powodzeniem zawodowym, czy dużymi ambicjami zbyt późno dochodzi do nas, że jednak oprócz tego wszystkiego, co udało nam się już osiągnąć zapomnieliśmy o osobie, osobach, dzięki którym nasze sukcesy mogłyby być jeszcze przyjemniejsze.
Kiedy już po ciężkim dniu pracy wracamy do domu samotność odczuwamy jeszcze bardziej. Nie jest łatwo pokonać ten stan. Na to, że jesteśmy samotni mogą się składać różne czynniki. Jednym z nich jest najbardziej powszechne, a mianowicie wcześniejsze rozczarowanie. Boimy się zaangażowania w obawie przed kolejnym nieudanym związkiem. Wielu ludzi oczywiście bez problemu radzi sobie z przejścia w nowy rozdział po zakończeniu czegoś ważnego, jednak niektórzy bardzo ciężko przechodzą ten okres. Osoby takie żyją w przekonaniu, że związek powinien trwać całe życie, więc jeżeli skończy się, nie są w stanie zaufać ponownie. Rozczarowanie jest tak wielkie, że chcą chronić się przed kolejnym powodem do cierpień jakie mogłoby przysporzyć im wejście w inny, nowy związek. Zamykają się w sobie i nie chcą do siebie nikogo dopuszczać. Osoby takie są bardzo wrażliwe i jeżeli stworzą związek to jest on trwały i głęboko emocjonalny.
Kolejnym czynnikiem, który może być przyczyną samotności jest niska samoocena. Kiedy uważamy siebie za kogoś, kto nie jest wart zainteresowania drugiego człowieka wytwarzamy aurę, która bardzo utrudnia kontakty z innymi. Ludzie, którzy źle o sobie myślą często nie chcą i nie wierzą w to, że mogliby stworzyć związek. Takie osoby są przekonane, że są zbyt brzydkie, za mało inteligentne, nudne. Szukają zwykle związków krótkotrwałych i z „byle kim”. Trzeba pokochać siebie, a wtedy na pewno ktoś inny pokocha nas.
Zły wpływ na odnalezienie kogoś, z kim moglibyśmy dzielić życie, mają też wpsomnienia nieudanych związków, np. związku naszych rodziców. Żyjemy wtedy w przekonaniu, że skoro im się nie udało to nam na pewno też się nie uda. Miłość nie istnieje, a jeżeli już to tylko na chwilę, a potem gaśnie. Nie można się tym kierować, dlatego że tracimy w ten sposób szansę na coś dobrego, co mogłoby odmienić nasze życie.
[-------]
Następną rzeczą, chyba najbardziej sprzyjającą samotności, są zbyt wysokie wymagania. Druga połówka ma być piękna, prezentatywna i najlepiej z grubym portfelem. Szukamy księcia/księżniczki z bajki. W głowie kodujemy sobie nasz ideał i skreślamy każdego człowieka, który nim nie jest. Osoby takie przeważnie nie zwracają uwagi na charakter i osobowość, dlatego że wygląd dla nich jest priorytetem. Z góry skreślają tych, którzy nie spełniają ich standardów.
Wcześniej była mowa o niskiej samoocenie, ale zbyt wysokie mniemanie o sobie też nie jest dobre. Należy znaleźć złoty środek, bo będziemy zataczać błędne koło. A branie pod uwagę tylko zewnętrzności i materialności rani innych i (chociaż może nie zdajesz sobie z tego sprawy) ciebie. Jest jednak kilka sposobów, które mogą zaradzić samotności.
Na początek musisz zorientować się z jakiej przyczyny występuje ona u Ciebie. Jeżeli samemu jest ci trudno to określić poproś przyjaciela lub inną bliską osobę, a ona na pewno ci w tym pomoże. Jeżeli zakończony został w twoim życiu jakiś związek, daj sobie trochę czasu. Pobądź sam ze sobą, przemyśl co było nie tak, jakie błędy były popełniane i postaraj się unikać ich w następnym związku. Będziesz wiedzieć, że już ich nie popełnisz, bo zwrócisz na nie większą uwagę. Następną rzeczą, która może pomóc w zapomnieniu o samotności jest towarzystwo. Nie zostawaj w domu, wybierz się ze znajomymi do pubu, czy kawę.
Kontakt z ludźmi, z którymi możesz miło spędzić czas znacznie ulży w myśleniu o samotnym życiu. Nie zamykaj się więc na kontakt z ludźmi i zabaw się mimo, że być może nie masz ochoty.
Kolejną sprawą jest to, aby nie robić nic na siłę. Wielu z nas myśli, że po jednym związku należy jak najszybciej wejść w drugi. Jest to błędne myślenie dlatego, że w ten sposób możemy trafić na nieodpowiednią osobę. Nie wszyscy do siebie pasują, dlatego przy wyborze partnera życiowego trzeba się głębiej zastanowić, a to pomoże w uniknięciu kolejnego rozczarowania, więc w trosce o siebie nie zdobywaj drugiej połowy na siłę.
Samotność jest bardzo dokuczliwa, niektórzy mówią, że można się do niej przyzwyczaić. Jednak dlaczego żyć w pojedynkę i nie czerpać szczęścia z życia we dwoje? Pomyśl co możesz zrobić dla siebie, czego masz unikać i poszukaj szczęścia, a samotność szybko pójdzie w niepamięć.
Monika Nazim
www.fit.pl