Nie tylko solanki
Turystyka zdrowotna w Polsce liczy sobie już ponad 200 lat. Pierwsze uzdrowisko powstało w Cieplicach Zdroju w 1132 roku. Dziś nierzadko sprywatyzowane sanatoria i uzdrowiska stawiają na usługi wysokiej jakości, wykształconą kadrę medyczną, nowoczesne wyposażenie medyczne, a przy tym atrakcyjne ceny. Odwiedzający je turyści mogą korzystać z wachlarza propozycji: masaży, inhalacji, czy leczniczych kąpieli borowinowych. Jednak obok zabiegów leczniczych urlopowicze coraz częściej decydują się na odwiedzenie gabinetów kosmetycznych, skorzystanie z zabiegów medycyny estetycznej, stomatologii bądź chirurgii plastycznej. Dlatego oferta ośrodków uzdrowiskowych rozszerza się z roku na rok.
Gabinety dla obcokrajowców
Podobnie jak sanatoria - na zagranicznych turystów otwierają się centra kosmetyczne, gabinety stomatologiczne lub chirurdzy plastyczni w dużych miastach Polski. Głównym motorem rozwoju turystyki medycznej w Polsce są znaczne różnice w cenach. W krajach Europy Środkowej (Polska, Węgry czy Litwa) jakość oferowanych usług jest bardzo wysoka, a ceny zabiegów są znacznie niższe (60 - 80% taniej) niż na Zachodzie Europy. Z tego powodu „medyczni turyści” z zagranicy często skłonni są przemierzać setki kilometrów, by wykonać zabieg. Zjawisko turystyki medyczno – estetycznej obserwujemy od kilku lat, dlatego wiele gabinetów wyspecjalizowało się już w obsłudze obcokrajowców i bardzo często oferują im kompleksowe usługi, łącząc w atrakcyjne pakiety np. wszczepienie implantów (w zaprzyjaźnionej klinice) z zabiegami wyszczuplającymi. Zapewniają swoim klientom bogatą ofertę: zabiegi, konsultacje lekarskie, noclegi w dobrych hotelach, pilota wycieczek, a w wolnych chwilach zabiegi relaksacyjne lub aktywności sportowe. Wśród obcokrajowców leczących się w naszym kraju dominują Niemcy i Anglicy. Na kolejnych miejscach plasują się Włosi i Duńczycy.
[-------]
- Mamy klientów, którzy przyjeżdżają do nas na zabiegi z całej Europy – potwierdza Agata Wołczyk, manager z Centrum Kosmetyczno-Dermatologicznego DER-MED - W okresie wiosennym mieliśmy wielu gości z Niemiec. Dowiadują się o Centrum DER-MED od znajomych z Polski i systematycznie, co tydzień przylatują na zabiegi.
|
Jakie zabiegi kosmetyczne wybierają turyści zza granicy?
|
Turystka „po polsku”
W Polsce, od niedawna można zaobserwować jeszcze jeden nurt turystyki medycznej – tej w obrębie kraju. Wśród Polaków, decydującym kryterium wyboru gabinetu kosmetycznego jest cena, renoma i doświadczenie. Odległość od miejsca zamieszkania schodzi na dalszy plan. Przykładowo, mieszkańcy Warszawy, decydują się na zabiegi w innych miastach np. w Krakowie czy we Wrocławiu, gdzie te same usługi kosztują kilka razy mniej. - Warszawiacy często decydują się na kompleksowe leczenie, które często trwa nawet kilka dni. Wielu z nich bierze na ten czas urlop, zamawia nocleg w hotelu i wykorzystuje okazję by pozwiedzać miasto. - Spotykamy ludzi, którzy z innych miast przyjeżdżają nawet z całymi rodzinami, łącząc przyjemne z pożytecznym – mówi Agata Wołczyk, z Centrum Kosmetyczno-Dermatologicznego DER-MED.
|
Jakie zabiegi z dziedziny turystyki medycznej są popularne w Polsce?
|
Przyjemne z pożytecznym
Turyści nastawieni na korzystanie podczas urlopu z dobrodziejstw medycyny i kosmetologii mają dziś w czym wybierać. Znalezienie odpowiedniej oferty, zarezerwowanie miejsc w hotelu, i zakup biletów na podróż, w dobie Internetu nie stanowią najmniejszego problemu. W sieci pojawiły się nawet profesjonalne portale, gdzie można znaleźć informacje na temat turystyki medycznej. Nic dziwnego, bo połączenie reperowania zdrowia z wypoczynkiem jest przecież całkiem przyjemne…
www.fit.pl
