Gra w golfa przedłuża życie!

Instytut przeprowadził szereg badań psychologicznych i wysiłkowych na golfistach i dowiódł, iż śmiertelność wśród golfistów jest o 40% niższa w stosunku do innych osób tej samej płci, wieku czy statusie socjalnym, co w praktyce przekłada się na 5 lat więcej życia!

Profesor Anders Ahlbom, prowadzący badania nad wpływem gry w golfa na zdrowie nie jest zaskoczony rezultatem, gdyż uważa, że parę aspektów gry w golfa jest bardzo ważnych dla naszego zdrowia.

„Jedna rundka w golfa oznacza, że będziemy na świeżym powietrzu przez min. cztery godziny, poruszając się po polu z prędkością ok. 7km na godzinę. Jest to na dłuższą mętę bardziej wydajne zajęcie niż jogging lub nordic walking w przeliczeniu na spalane kalorie”, wyjaśnia Ahlbom. „W golfa można grać do bardzo poźnego wieku – i nie trzeba być bardzo sprawnym fizycznie. W tym sporcie ważna jest koncentracja. Utrzymywanie tzw. low handicap (system oceny poziomu gracza - niższy handicap oznacza rozwinięte umiejętności golfisty) zależy od wielu lat treningu. Nie można także zapomnieć o przysłowiowej herbatce na polu z współzawodnikami”, dodaje żartobliwie.

W Polsce z roku na rok granie w golfa staje się coraz bardziej popularne. W corocznych zawodach Deutsche Bank BMW Pro Am Tour biorą udział nie tylko zapaleni polscy golfiści, lecz także artyści i sportowcy, wymieniajac chociażby Mariusza Czerkawskiego, Jerzego Dudka, Marka Włodarczyka czy Andrzeja Strzeleckiego.

Golfiści żyją dłużej bez względu na wiek, uwarunkowania socjalne czy płeć. Najlepiej w badaniach wypadli grający w gola managerowie z low-handicap. Opracowanie zostało przedstawione w najnowszej edycji skandynawskiego Journal of Medicine & Science in Sports na podstawie badań prowadzonych przez Karolinska Institutet na grupie 30 000 golfistów.


Żródłó: Karolinska Institutet, Journal of Medicine & Science 06/11

www.zdrowie.fit.pl