Grypa to nic innego, jak jeden z rodzajów wirusowej infekcji układu oddechowego. Przenoszona jest drogą kropelkową przez wydychane powietrze, kaszel lub drogą kontaktów pośrednich, a za jej rozwój odpowiedzialne są 3 rodzaje wirusów (A, B i C), które niestety rokrocznie ulegają mutacjom, przez co walka z nimi jest znacznie utrudniona. Zazwyczaj grypa rozwija się bardzo szybko – atakuje nagle i dosłownie „zwala z nóg”. Towarzyszy jej złe samopoczucie, gorączka powyżej 38˚ C (a nawet 39˚C - 41˚ C), dreszcze, bóle mięśni, głowy i gardła, a także suchy kaszel oraz brak apetytu, a w przypadku dzieci często również nudności czy biegunka.
Grypa jest wirusową chorobą zakaźną i nie należy jej mylić z przeziębieniem, które przebiega o wiele łagodniej i jest zazwyczaj skutkiem przemarznięcia, zmiany temperatury, przemoknięcia etc. Grypy absolutnie nie można lekceważyć, trzeba skonsultować się z lekarzem oraz pogodzić się z myślą pozostania przez kilka dni w domu, aby umożliwić organizmowi walkę z infekcją. Jeśli jednak wysoka gorączka utrzymuje się dłużej niż 5 dni, towarzyszy jej przyśpieszony lub utrudniony oddech, nawrót gorączki, kaszlu i innych objawów po okresie poprawy, ból lub ucisk w klatce piersiowej, uporczywe wymioty, omdlenia czy dezorientacja, wówczas może to oznaczać rozwój niebezpiecznych powikłań pogrypowych, bardzo groźnych dla zdrowia. Szczególnie narażone na powikłania pogrypowe narażone są osoby powyżej 65 roku życia, dzieci poniżej dwóch lat, chorzy na przewlekłe choroby układu krążenia, dróg oddechowych, cukrzycę, z osłabioną odpornością, a także po transplantacjach narządów, poddawane radio- i chemioterapii, zakażone wirusem HIV oraz kobiety w ciąży.
Do powszechnie występujących powikłań niewyleczonej grypy zalicza się zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia, które prowadzić mogą do całkowitej niewydolności tego organu, a w efekcie do zgonu – u młodych dorosłych zapalenie mięśnia sercowego jest odpowiedzialne za ponad 20 % przypadków nagłej śmierci . Podkreślić należy, że powikłania grypy mogą się ujawnić jako zaburzenia niemal ze wszystkich układów i narządów ciała, chociażby w postaci zapalenia oskrzeli, płuc, zatok, ucha środkowego, opon mózgowo-rdzeniowych i mózgu, niewydolności krążenia czy zespołu Guilliana-Bare, choroby o podłożu autoimmunologicznym prowadzącej do całkowitego niedowładu. Powikłania te są groźniejsze od samej grypy.
Zamiast leczyć, zapobiegaj!
Chociaż przed gwałtownym rozwojem grypy może uchronić szczepionka, najważniejsza jest profilaktyka, czyli dbałość o stan swojego układu odpornościowego. Odpowiednia ilość snu i wypoczynku (organizm przemęczony jest podatniejszy na infekcje), bogata w antyoksydanty i witaminy dieta, ruch na świeżym powietrzu, rezygnacja z używek, hartowanie organizmu (np. naprzemienne natryski ciepłą i zimną wodą) – wszystkie te elementy, które zazwyczaj określamy jako zdrowy tryb życia. Warto sięgnąć także po naturalne preparaty uodparniające organizm, np. aloes, żeń-szeń czy czosnek.
www.zdrowie.fit.pl