Wzdęcia, zaparcia, biegunki czy bóle brzucha nie pasują do wyczekiwanego urlopu pełnego słońca, morskiej bryzy czy górskich wędrówek. Wakacje to czas, kiedy pozwalamy sobie na małe przyjemności, takie jak fast food, smażona ryba z frytkami czy gofry z bitą śmietaną, często popijane kolorowymi napojami. Wydaje nam się, że tydzień czy dwa urlopu nie mają znaczenia i że układ pokarmowy też możemy wysłać na beztroskie wakacje. Nie jest tak! – przekonuje dietetyk kliniczny Monika Stromkie-Złomaniec. Jak zadbać o dobre samopoczucie naszych jelit podczas urlopu? Zapytaliśmy o to ekspertkę.
Aleksandra Załęska
2024-06-26 13:22
Udostępnij
Jelita na wakacjach – jak o nie zadbać?

Mikrobiom nie ma urlopu

Ból brzucha czy biegunka podczas urlopu brzmią jak najgorszy scenariusz. Dlatego równie ważne, jak stosowanie filtrów UV na skórę, jest zadbanie o dobrostan mikrobioty jelitowej. Żywienie podczas wakacji będzie wyglądało inaczej w Polsce, a inaczej za granicą. W takich krajach jak Włochy trudno o dietę bogatą w kiszonki czy pełnoziarniste pieczywo – wtedy z pomocą może przyjść suplementacja, np. colostrum. Najlepiej jednak przed rozpoczęciem wakacji zastanowić się, co można zrobić, by uniknąć problemów i nie sięgać po medykamenty.

Konsekwencje zaniedbania diety na wakacjach

Podczas wakacji często spożywamy za mało błonnika i pijemy za mało płynów, co skutkuje zaparciami i wzdęciami. W hotelowych bufetach zapominamy o zdrowych nawykach i kuszą nas wysoko przetworzone produkty, jak frytki, smażony ryż czy różne rodzaje mięsa. Brak spożycia owoców i warzyw osłabia naszą mikrobiotę, co może prowadzić do problemów jelitowych i infekcji w innych częściach ciała, np. w górnych drogach oddechowych. Nasza mikrobiota żywi się błonnikiem, zarówno rozpuszczalnym (warzywa i owoce), jak i nierozpuszczalnym (np. jabłko ze skórką). Gdy ją „zagładzamy”, zwiększamy ryzyko problemów zdrowotnych.

Czym karmić bakterie jelitowe?

Aby odpowiednio zadbać o mikrobiom na wakacjach, należy spożywać żywność bogatą w prebiotyki, związki polifenolowe, „dobre tłuszcze” oraz bakterie kwasu mlekowego. Do produktów probiotycznych należą jogurt, kefir, turecki ayran, kiszonki (w tym kimchi). Silne działanie prebiotyczne wykazuje błonnik obecny w warzywach, owocach, pełnoziarnistych produktach zbożowych, nasionach, pestkach i orzechach. Warto również wspierać mikrośrodowisko jelitowe suplementami, np. colostrum bovinum, które zawiera składniki wspierające rozwój pożytecznych mikroorganizmów.

Praktyczne rady na zdrowe wakacje

W hotelowych bufetach warto zacząć nakładanie jedzenia od warzyw, wypełniając nimi połowę talerza. Następnie można sięgać po produkty białkowe, a dopiero na końcu po produkty mniej zdrowe. Talerz żywieniowy powinien składać się w połowie z warzyw i owoców, a w pozostałej części z białka i węglowodanów. Słodycze i desery lepiej wybierać w towarzystwie owoców, ograniczając ich spożycie do jednego posiłku dziennie.

Wsparcie dla jelit

Jeśli na co dzień stosujesz suplementy diety, nie zapomnij o nich podczas urlopu. Warto zabrać ze sobą colostrum, probiotyki, magnez, omega-3 oraz elektrolity, aby wspierać zdrowie i dobre samopoczucie. Skonsultuj się z lekarzem lub dietetykiem, aby dostosować dawkę do indywidualnych potrzeb.

Woda, woda i jeszcze raz woda

Regularne spożycie wody jest niezbędne dla zdrowia jelit. Woda wspomaga perystaltykę, zapobiega zaparciom, wspiera procesy detoksykacyjne i enzymatyczne oraz utrzymuje odpowiednią równowagę elektrolitową. Unikaj nadmiernej konsumpcji alkoholu i napojów kofeinowych, które mogą działać odwodniająco.

Podsumowując, utrzymanie mikrobioty jelitowej w dobrej kondycji gwarantuje urlop bez problemów jelitowych. Pomogą w tym odpowiednia dieta, suplementacja, picie dużej ilości wody oraz odpoczynek.