W niektórych krajach już na poważnie wzięto się za ten problem. Na przykład włoskie Ministerstwie Oświaty powołało komisję, która zbada sprawę i ustali, ile maksymalnie może ważyć szkolny plecak włoskiego dziecka. Bezpieczny dla kręgosłup ucznia ciężar plecaka będzie zapisany w akcie parlamentarnym i będzie miał rangę urzędową. Może wtedy będzie przestrzegany. Komisja ma także przedstawić pomysły rozwiązania szkolnego problemu.
A jak sprawa ma się w polskich szkołach?
Zbyt duży ciężar na plecach przedszkolaka czy ucznia prowadzi do poważnych schorzeń kręgosłupa, a dzieci noszą coraz większe plecaki do szkoły – a w nich zeszyty, podręczniki, lektury, ćwiczeniówki i przybory szkolne. Sprawą tą zajęło się m.in. Miejskie Biuro Edukacji w Warszawie, które z początkiem tego roku szkolnego wypowiedziało wojnę przeładowanym, ważącym nawet po 8 kilogramów plecakom. Pierwszym krokiem było zorganizowanie konkursu dla dyrektorów szkół i nauczycieli na najlepszy pomysł, jak odciążyć tornistry.
Wpłynęło na niego dziesięć projektów. Pomysły były proste: zaproponowano m.in. instalację w szkołach szafek, w których uczniowie mogliby zostawiać część podręczników, pilnowanie, by dzieci miały wyłącznie 32-kartkowe zeszyty z miękkimi okładkami, przechowywanie atlasów i słowników w pracowniach, ustawienie w salach lekcyjnych pudeł na przybory szkolne itp.
Organizatorzy konkursu za najbardziej nowatorski pomysł uznali propozycję nauczycielki z podstawówki na Mokotowie, która zaproponowała wykłady dla rodziców na temat złego wpływu ciężkich plecaków na kręgosłupy dzieci oraz apel do wydawnictw, by drukowały podręczniki w formie skoroszytów, z których można wyjmować poszczególne rozdziały. Pogawędki dla dorosłych miałby prowadzić szkolne pielęgniarki. Biuro Edukacji zamierza rozesłać do szkół pomysły na odchudzenie tornistrów i liczy, że dyrektorzy wprowadzą je w życie. Ale już pojawiły się głosy, że bez od górnego zarządzenia tak jak to będzie we Włoszech nie będą projekty te realizowane.
Póki co podpowiadamy rodzicom, co zrobić, aby plecaki dzieci były lżejsze:
- kupować zeszyty w cienkich okładkach
- grube zeszyty zamienić np. na 32-kartkowe
- plecak powinien być dobrze usztywniony i odpowiednio wyprofilowany
- przed zakupem tornistra skontrolować ramiona, które muszą być mocne, szerokie i regulowane
- lżejsze a do tego bezpieczniejsze są napoje w plastikowych butelkach
- worek z obuwiem na zmianę dzieci powinny nosić w ręku a nie dodatkowo obciążać tornister
- rodzice powinni kontrolować szczególnie młodsze dzieci, które wielokrotnie do szkoły zabierają ciężkie gry i zabawki