Profesjonalnie przygotowana trasa narciarska jest wyratrakowana i ma po dwóch stronach wyciśnięte tory do stylu klasycznego, a miedzy nimi znajduje się ubita szeroka "droga" dla narciarzy poruszających się stylem łyżwowym.
Jak się poruszamy?
Z zasady poruszamy się prawą stroną. Lewy tor jest przeznaczony dla biegnących z naprzeciwka. Na szerszych szlakach czasem spotykamy cztery ślady, czyli mamy po prawej i lewej stronie po dwa tory do klasyka. Wtedy możemy spacerować z towarzyszem wycieczki ramię w ramię. Węższe szlaki mają często tylko jeden tor do stylu klasycznego, wtedy pierwszeństwo ma narciarz poruszający się prawą stroną trasy.
Przyznaję, że zdarza mi się biegać lewą stroną, gdy prawy tor zajmują wolniejsi narciarze, ale tylko wtedy, gdy na trasie jest stosunkowo niewielki ruch i gdy z daleka widzę, że nikt nie porusza się w moją stronę. Zawsze schodzę z tego niewłaściwego toru przed zakrętem lub podbiegiem, tak by uniknąć ewentualnego zderzenia z szybko zjeżdżajacym narciarzem.
Pamiętaj, że jeśli poruszasz się lewą stroną, osoba jadąca z przeciwka ma pierwszeństwo. Nawet jeśli ty jesteś w większej grupie, a narciarz vis-a-vis jest sam, powinniście ustąpić i to na tyle szybko, żeby osoba jadąca prawidłowym torem nie musiała zwalniać swojego tempa biegu.
Jak wyprzedzamy?
Nie ma obowiązku ustępowania miejsca biegnącym szybciej, jadący za nami muszą wyjść ze śladu, żeby nas wyprzedzić.
Chcąc wyprzedzić wolniejszego uczestnika trasy biegowej, należy postępować podobnie jak kierowca na szosie. Patrzymy, czy z naprzeciwka nie jedzie narciarz stylem łyżwowym, odwracamy się, by sprawdzić to samo z tyłu i jeśli droga jest wolna, wychodzimy lub wyskakujemy z toru i wyprzedzamy z lewej strony biegacza poruszającego się przed nami, po czym wracamy na ślady po prawej stronie.
Gdzie parkujemy?
Zacznijmy od tego, że na trasę należy wejść dopiero wtedy, gdy jest się gotowym do włączenia do ruchu.
Jeśli musimy stanąć np. żeby wytrzeć zaparowane okulary, to nie zatrzymujmy się nagle na środku toru, zmuszając jadących za nami do hamowania. Lepiej zejść na bok. Podobnie, gdy się wywrócimy, zwłaszcza na zjeździe, jak najszybciej usuńmy się ze śladu, żeby nie spowodować karambolu, który może się skończyć poobijaniem uczestników zderzenia lub połamaniem kijków.
O czym jeszcze należy pamiętać?
Naczelna zasada kulturalnego biegacza, to nie przeszkadzać innym miłośnikom biegówek, tym szybszym i tym mniej doświadczonym.
Pomyśl także o amatorach ścigających się w zawodach narciarskich, a takich np. w Jakuszycach jest wielu i w sezonie, nawet co weekend, organizowane są rozmaite biegi. Lepiej nie wchodzić na zaplanowaną trasę zawodów i nie utrudniać startującym uzyskania dobrych wyników. Także tobie będzie przyjemniej pobiegać spokojniejszym, mniej zatłoczonym szlakiem.
dr Jolanta Ignaszewska - Kühbauch
www.fit.pl