Gospodarzem tegorocznych pokazów mody była Paulina Sykut-Jeżyna, która wspólnie z Justyną Wesołowską, pomysłodawczynią imprezy, przyciągnęła uwagę miłośników mody i kultury z całej Polski. Justyna Wesołowska, mimo osobistych zmagań z chorobą nowotworową, aktywnie uczestniczyła w wydarzeniu, prezentując swoją kolekcję "Nadzieja", której wyjątkowość polegała nie tylko na artystycznym wyrazie, ale także na emocjonalnym przekazie. Modelkami były bowiem Amazonki, kobiety po przebytej chorobie nowotworowej, które pokazały swoją siłę i determinację.
Kolekcja "Nadzieja" to nie tylko odzież, ale również przesłanie, że nawet w trudnych chwilach można marzyć i realizować swoje pasje. - „Nadzieja dla Amazonek jest bardzo ważna. Z wiarą i nadzieją patrzymy w przyszłość, marzymy, by wszystko się dobrze poukładało” - mówiła Wesołowska, podkreślając, jak istotne jest wsparcie i profilaktyka w życiu osób dotkniętych chorobą nowotworową. Jej występ spotkał się z owacjami na stojąco, co podkreśla głębokie poruszenie zarówno wśród publiczności, jak i samych modelek.
Nadwiślański Fashion Week to nie tylko pokazy mody, ale także przestrzeń do dialogu na temat ważnych społecznych kwestii. W tym roku szczególnie podkreślono znaczenie profilaktyki zdrowotnej, walki z hejtem oraz wzajemnego wsparcia.
Na wybiegach zaprezentowano również kolekcje innych projektantów, zarówno z całej Polski, jak i lokalnych twórców, takich jak Katarzyna Jewiak ze Stalowej Woli i Tarnobrzega. To jedyne w swoim rodzaju wydarzenie modowe w tej części Polski, które nie tylko promuje kulturę, ale także buduje tożsamość regionu i wzmacnia relacje społeczne.
Sandomierz po raz kolejny udowodnił, że jest miejscem, gdzie moda spotyka się z kulturą, sztuką i społeczną odpowiedzialnością. Dzięki wydarzeniu takim jak Nadwiślański Fashion Week miasto staje się symbolem współczesnych trendów, a jednocześnie zachowuje unikalny charakter i tradycje regionu.