Przyprawy to produkty spożywcze, które kryją ogromny potencjał – zarówno kulinarny, jak i prozdrowotny. Nie tylko poprawiają smak potraw czy napojów, mogą także pomóc np. w walce z przeziębieniem, problemami trawiennymi, stanami zapalnymi czy bólem głowy. Na szczególną uwagę zasługują przyprawy korzenne, których warto użyć do przyrządzania aromatycznych i rozgrzewających napojów, jak kurkuma, imbir, goździki, cynamon i czarny pieprz.
Kurkuma (ostryż, szafran indyjski) od wieków jest stosowana w łagodzeniu różnych stanów zapalnych oraz infekcji układu oddechowego; obecnie naukowcy badają, jak wykorzystać jej właściwości w leczeniu chorób układu nerwowego, w tym objawów Alzheimera. Przyspiesza także przemianę materii, co warto wykorzystać w okresie jesienno-zimowym, kiedy dieta staje się bardziej kaloryczna. Kurkumę można dodawać np. do jajecznicy, zup, sosów, herbaty oraz mleka – to stary przepis z kuchni indyjskiej, tzw. Golden Milk: gorące mleko przyprawia się do smaku mieloną kurkumą, cynamonem, imbirem (ew. dodatkowo kardamonem) oraz miodem. Taki napój silnie rozgrzewa, wzmacnia odporność i pomaga zwalczyć katar.
Imbir ma silne właściwości przeciwwirusowe i przeciwzapalne, zawarte w nim substancje pomagają także skutecznie łagodzić ból mięśni towarzyszący przeziębieniowemu „rozbiciu”. Wspomaga apetyt i trawienie, co jest istotne, kiedy zatkany nos hamuje łaknienie. Imbirowa płukanka (z ciepłej wody i sproszkowanej przyprawy) skutecznie łagodzi podrażnienia i infekcje jamy ustnej oraz gardła.
Goździki kryją w sobie bogactwo eugenolu – substancji o właściwościach hamujących stany zapalne i infekcje, także wirusowe, działającej też przeciwbólowo. Na towarzyszący przeziębieniu ćmiący ból głowy i drapanie w gardle pomaga po prostu… żucie goździków albo picie goździkowych naparów. Płukanka z tej przyprawy łagodzi infekcje gardła.
Cynamon przepięknie pachnie i już samym aromatem poprawia nastrój. Oprócz tego zawarte w nim substancje działają przeciwwirusowo, przeciwgorączkowo, silnie rozgrzewająco i pobudzająco na przemianę materii. Bardzo łatwo wprowadzić tę przyprawę do codziennej kuchni: pasuje do kakao, czekolady na gorąco, herbaty, kawy, owsianki, warto dodawać go także do dań z pomidorami i mięsa drobiowego.
Pieprz czarny to obok soli najczęściej stosowana w polskiej kuchni przyprawa, używana niemal do wszystkiego. I nieskończenie od soli zdrowsza – rozgrzewa, chroni przed wirusami, przyspiesza przemianę materii. Ze względu na wysoką zawartość olejków eterycznych skutecznie „odtyka” zakatarzony nos i zatoki. Zawarta w nim piperyna poprawia ponadto nastrój, stymulując wydzielanie hormonów szczęścia – serotoniny i dopaminy. A komu ciemną i mokrą jesienią nie przyda się dobry nastrój?
Ewa Wachowicz, ambasadorka marki Appetita, od lat inspirującej Polaków do gotowania stylowo i jedzenia smacznie, radzi jak w jednym napoju połączyć wszystkie niezwykłe właściwości ww. przypraw i cieszyć się odpornością oraz dobrym nastrojem przez całą jesień i zimę!
Napój na wzmocnienie odporności
Składniki:
- 1,5 łyżeczki Kurkumy mielonej Appetita
- 1 płaska łyżeczka Imbiru mielonego Appetita
- 3 Goździki Appetita
- 0,5 łyżeczki Cynamonu mielonego Appetita
- szczypta Pieprzu czarnego mielonego Appetita
- miód i sok z cytryny do smaku
Wykonanie:
Wszystkie przyprawy zalać 2 szklankami wody i gotować na małym ogniu ok. 10 minut. Przestudzić do temp. ok. 40°C. Posłodzić miodem, dodać sok z cytryny. Pić rano i wieczorem.
