Pierwsze arbuzy pojawiają się w sklepach już w połowie kwietnia, ale te najsmaczniejsze, naprawdę słodkie i soczyste będzie można zakupić dopiero w czerwcu.
Arbuz warzywem
Arbuz należy do ścisłej czołówki najbardziej lubianych owoców na świecie. Jednak warto zaznaczyć, że owocem on wcale nie jest. Zgodnie z botanicznymi przesłankami arbuz to… warzywo i to w dodatku blisko spokrewnione z ogórkiem. Należy do roślin jednorocznych (co roku trzeba go ponownie wysadzać, bo nie zimuje) z rodziny dyniowatych. Arbuz to gigant pod względem rozmiarów spotykanych w owocowym świecie. Arbuzy o masie około 50 kilogramów to w uprawie typowe egzemplarze. Światowy rekordzista wśród arbuzów ważył 112 kilogramów i został wyhodowany w Oklahomie.
Dietetyczny owoc
Nie da się ukryć – arbuz to głównie woda. Badania wskazują, że woda stanowi ok. 91% masy miąższu owocowego. Ale ma to swoje dobre strony. Dzięki tak dużemu udziałowi płynu, arbuz jest dość niskokalorycznym owocem – 100g arbuza to zaledwie 152 kJ (36kcal). Warto zaznaczyć, że spożyty arbuz szybko wywołuje uczucie sytości. To owoc bardzo pożądany w diecie osób odchudzających się. W arbuzie poza wodą znajdziemy jeszcze węglowodany, trochę białka i znikome ilości tłuszczu. W miąższu obecne są witaminy i składniki mineralne. Witaminy obecne w owocu to A, B1, B2 oraz C. Arbuz jest bardzo zasobny w potas, co czyni go owocem o zasadotwórczym charakterze. Arbuz ma charakter bardzo odświeżający, a w upalne dni skutecznie gasi pragnienie. W niektórych kulturach rarytasem się także pestki arbuzowe. Często tłoczy się z nich olej wykorzystywany w przemyśle.
Owoc deserowy
Arbuzy to przede wszystkim owoce deserowe, przeznaczone do spożywania na surowo. Są bardzo soczyste i dlatego raczej nie nadają się do przetwarzania. Podgrzanie, czy zamrożenie powoduje duże straty soku, a owoc tracący jędrność staje się nieapetyczny. Znane są odmiany arbuza mniej wodniste, z których można przygotowywać konfitury i marynaty. Owoce arbuza najlepiej smakują wcześniej schłodzone i podane samodzielnie. Podaje się je w plastrach ze skórą lub bez. Bardzo efektywnie prezentują się kuleczki wydrążone z miąższu za pomocą specjalnej łyżeczki. Choć powszechnie arbuza kojarzy się ze słodkimi deserami i lodami, to warto wiedzieć, że owoc ten to także wyśmienity składnik sałatek, surówek, a także dań mięsnych. Skóra owoców to bardzo wdzięczny materiał do rzeźbienia. Specjaliści wykonują z niej atrakcyjne kosze z pałąkami, misy, których używa się jako naczyń na owoce.
Jak jeść arbuza?
Konsumpcja arbuza może niekiedy sprawiać kłopoty. Niektórzy specjaliści od savoir-vivre'u twierdzą, że arbuza można jeść rękami. Co prawda potem zwykle nie bardzo wiadomo, co zrobić z mokrymi i klejącymi się od soku palcami, ale zawsze można skorzystać z toalety. Jeśli owoc podano w postaci plastrów w pobliżu powinien znajdować się nóż i widelec do odcinania plastrów. Takie plastry umieszcza się na talerzyku deserowym i spożywa przy użyciu specjalnych sztućców, odkrawając miąższ i pozostawiając skórkę. Jeśli owoc podano w postaci wydrążonych kuleczek, spożywa się go nadziewając kulki na wykałaczki lub widelczyki.
Kwadratowe arbuzy
W 2004 roku wyhodowano w Japonii, a potem w Tajlandii arbuzy, które miały niecodzienny kształt. Były… kwadratowe. Wyglądem wzbudzały zaskoczenie, ale nie taki był powód prac hodowców. Celem było poprawienie wydajności transportowej owoców. Kwadratowe arbuzy okazały się znacznie bardziej ergonomiczne. Łatwiej można je zapakować, zajmują mniej miejsca w skrzyniach, są bardziej odporne na uszkodzenia, a tym samym lepiej znoszą transport na dalekie odległości.
dr A.Czarnewicz-Kamińska
www.dieta.fit.pl