Prawo coraz bardziej chroni konsumentów. Ma to miejsce również w kwestii szczegółowych informacji, jakie muszą znaleźć się na opakowaniach produktów spożywczych. Dzięki takim detalom, kupujący mają pełną kontrolę nad jakością nabywanych towarów.
Terminy ważności – przewaga produktów paczkowanych
Stosowne terminy znajdziemy zawsze na opakowaniu. Począwszy od konserw i puszek, poprzez produkty sypkie, kończąc na wędlinach i nabiale. I tu właśnie pojawia się ogromna przewaga produktów „paczkowanych”. Kwestia świeżości towaru jest mocno uzależniona od warunków, w jakich jest on przechowywany.
Wybierając produkty z lady chłodniczej, nie mamy świadomości kiedy opakowanie zbiorcze zostało otwarte oraz czy w lodówkach utrzymywana jest stała temperatura. Niestety czasem zdarza się, że nocą lodówki są wyłączane, co może prowadzić do psucia się żywności. Musimy się również wykazać dużym zaufaniem względem sprzedawcy co do daty „rozpieczętowania” bloku sera czy też wędliny.
Dlatego wybierając punkty sprzedaży, decydujmy się na mniejsze sklepy osiedlowe, w których obsługa jest nam znana i mamy z nią częsty kontakt. – Dużą przewagą produktów w mniejszych, szczelnie zamkniętych opakowaniach, jest fakt, że jako konsumenci mamy pełne informacje co do daty ich pakowania i przydatności do spożycia. Opakowania typu „otwórz – zamknij” pozwalają nam na zachowanie najważniejszych walorów smakowych.
Pamiętajmy jednak, że jeżeli decydujemy się na np. zakup sera żółtego w bloku, mamy też pewne możliwości sprawdzenia jego świeżości. Na każdym bloku sera wybita jest data jego produkcji i numer waru, a odbiorca (zazwyczaj hurtownia lub sieć) dostaje z zakładu atest na każdy zakupiony produkt – komentuje Ewa Polińska, ekspert Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej MSM Mońki.
Tajne informacje na opakowaniach?
Jeżeli już wiemy, że w niektórych sytuacjach lepiej zdecydować się na produkty paczkowane, przyjrzyjmy się zatem jakie najważniejsze informacje o przydatności do spożycia możemy odczytać z etykiet.
Zgodnie z polskim ustawodawstwem, a dokładniej z ustawą z dnia 25 sierpnia 2006 roku, która reguluje kwestie bezpieczeństwa żywności i żywienia, na opakowaniach produktów stosuje się dwa rodzaje oznakowania daty. Są to: termin przydatności do spożycia i data minimalnej trwałości. Termin przydatności do spożycia kryje się pod zapisem „należy spożyć do: dzień, miesiąc, rok”.
Natomiast datę minimalnej trwałości określa termin „najlepiej spożyć przed” albo „najlepiej spożyć przed końcem”. – Oznaczenie „najlepiej spożyć przed” oraz „najlepiej spożyć przed końcem” są poniekąd jednoznaczne. W ten sposób producent daje nam gwarancję, że do wskazanej daty zakupiony produkt posiada najwyższą jakość. Jeżeli termin ten zostanie przekroczony, a my zdecydujemy się na spożycie, to być może, że produkt nadal jest dobry. Zależy to jednak od tego, czy zachowany był ciąg chłodniczy, który w przypadku przechowywania niektórych towarów (w tym sera żółtego) odgrywa kluczową rolę.
Pamiętajmy jednak, że decydując się na spożycie produktu po określonym terminie, robimy to wyłącznie na swoją odpowiedzialność. – kontynuuje Ewa Polińska, ekspert Monieckiej Spółdzielni Mleczarskiej MSM Mońki.
Natomiast termin „należy spożyć do: dzień, miesiąc, rok” to bezwzględny termin przydatności do spożycia. Data ta określa termin, po upływie którego dany produkt nie nadaje się już do wykorzystania. Takie oznaczenia możemy znaleźć głównie na najmniej trwałych produktach, np. mięsie, wyrobach garmażeryjnych czy potrawach gotowych.
Warto zatem dokładnie analizować etykiety nie tylko pod względem składu, a również brać pod uwagę terminy i zapisy, które są obok nich wyszczególnione. Pozwoli to nam uniknąć przykrych niespodzianek w postaci zatruć oraz pogorszenia samopoczucia. Przestrzeganie terminów jest szczególnie ważne w przypadku dzieci oraz osób starszych.