Slow food hitem 2016 roku!
Slow food to bezsprzecznie hasło 2016 roku. To właśnie teraz nadeszła pora na delektowanie się – nie tylko – smakiem potraw, ale także samym ich przygotowaniem oraz finalnym wyglądem na talerzu. Przykładamy wagę do każdego szczegółu i sposobu podania, jednocześnie nie pomijając walorów odżywczych potraw. Co i w jakiej formie powinno zagościć na talerzach wszystkich fanów kuchni w odsłonie slow?
Kiszonki
Z utęsknieniem czekamy na sezonowe warzywa, za to teraz mamy wyjątkową okazję, aby poddać procesowi kiszenia praktycznie każde warzywo! Kiszone pomidory koktajlowe to ciekawa alternatywa dla znanych wszystkim ogórków. Do tego warto dodać kiszone cytryny, które na początku przekrawamy na ćwiartki i nacieramy solą, a finalnie zalewamy wodą. Choć czas oczekiwania na takie przysmaki to minimum 3 tygodnie – zdecydowanie polecamy taki slow food!
Pełnoziarniste pieczywo
Kanapki z goła postrzegane są jako szybkie danie, dlatego w tym sezonie polecamy poświęcić im odrobinę więcej uwagi. Warto skupić się na pełnoziarnistym pieczywie, które będzie zdrową podstawą do naszych kulinarnych wariacji. Do tego serwujemy wszystkie dodatki, odpowiednio przygotowane. Pieczone przez godzinę w piekarniku buraki będą świetnym uzupełnieniem pożywnego dania. Odpowiednio dobrawiony bazylią twarożek – po 2 godzinach w zamrażarce idealnie połączy w sobie wszystkie smaki, a Gravlax z łososia marynowany 3 dni w musztardzie i koperku zaskoczy wszystkich naszych gości. Ale nie zapominajmy, że Slow food to nie tylko sposób przyrządzenia potrawy, to także sposób przygotowania produktu. Idealnym przykładem na to jest pieczywo Haverland od Dan Cake. Ten pełnoziarnisty chleb, który posiada od lat niezmienną recepturę – nadal przygotowywany jest z poszanowaniem wszystkich kulinarnych tradycji oraz z produktów pochodzących tylko ze sprawdzonym źródeł. Taki slow food powinien znaleźć się w każdej kuchni!
Kompozycja
Jak wielu z nas rozpoczyna swój posiłek od zrobienia odpowiedniego zdjęcia, aby później pochwalić się nim w sieci? To również forma slow food, która zmusza użytkowników do cierpliwości, ale także do myślenia o odpowiedniej kompozycji serwowanego dania. Jasne, przejrzyste talerze będą areną do skomponowania zawrotnego śniadania, a kontrastowe łączenie kolorów spowoduje nieoczekiwane zestawienie ze sobą smaków. Jak łatwo zaskoczyć znajomych kompozycją prosto z restauracji? Wystarczy na talerzu ułożyć małe porcje i udekorować je nietuzinkowymi figami, karczochami lub zmyślnie wyciętym serem.
www.dieta.fit.pl