Rodzina wagi ciężkiej
Jeśli tata albo mama zmagają się z problemem otyłości, ich dziecko jest bardziej narażone na ten problem. Aż 70% najmłodszych, których rodzice walczą ze zbędnymi kilogramami, ma nieprawidłową masę ciała1. Jeśli więc w domu rodzinnym jest mało aktywności fizycznej i popełniane są błędy w komponowaniu codziennej diety, może to nieść negatywne skutki dla całej rodziny. Dlaczego? Ponieważ dzieci są bacznymi obserwatorami i powielają nieprawidłowe wzorce rodziców. Geny to nie wszystko! Dla rozwoju ryzyka otyłości liczy się nie tylko materiał genetyczny, ale także to, co jemy i jak spędzamy wolny czas. Jeżeli oboje rodzice utrzymują prawidłową masę ciała, ryzyko otyłości u dziecka to jedynie 10%2.
Jak rozpoznać problem otyłości?
Rodzice często sami potrafią dostrzec problem z nieprawidłową masą ciała dziecka. Swoje wątpliwości mogą rozwiać u specjalistów.
„Otyłość, niezależnie od wieku, niewątpliwie związana jest z nadmiarem „kalorii” w stosunku do potrzeb organizmu, czego wynikiem jest magazynowanie nadmiernej ilości energii w komórkach tłuszczowych. Lekarz pediatra może zaobserwować nieprawidłową masą ciała i rozpoznać zagrożenie nadwagą lub otyłością, analizując rozwój dziecka w oparciu o siatki centylowe. W przypadku rozpoznania problemu nie należy biernie czekać na to, aż dziecko z nadwagi wyrośnie. Pomocy w takim przypadku powinien udzielić doświadczony dietetyk, pod czujnym okiem lekarza pediatry, wszystko po to, aby pożegnanie z otyłością nie zaburzyło prawidłowego rozwoju dziecka” – zaznacza Joanna Neuhoff-Murawska, dietetyk z Centrum Zdrowia Dziecka.
Nie tylko nadwaga stanowi problem, niedowaga u małych dzieci także może prowadzić do otyłości w dorosłym życiu. Jeśli masa ciała dziecka nie jest proporcjonalna do jego wieku, może to oznaczać zły stan odżywienia, który z biegiem lat będzie powodował problemy nie tylko z masą ciała, ale także ze zdrowiem. Warto pamiętać, że maluch, zwłaszcza na etapie 1000 pierwszych dni życia, wymaga zbilansowanego sposobu żywienia, dopasowanego do jego wyjątkowych potrzeb.
Otyły i źle odżywiony?
To, że dziecko jest otyłe, wcale nie oznacza, że jest jednocześnie dobrze odżywione. Z badania „Kompleksowa ocena sposobu żywienia dzieci w wieku od 5. do 36. miesiąca życia – badanie ogólnopolskie 2016” wynika, że rodzice mają trudność z zapewnieniem dziecku odpowiedniej ilości składników odżywczych. Aż 94% dzieci po 1. roku życia otrzymuje z dietą niewystarczającą ilość witaminy D, a niedobory wapnia występują w dietach 42% dzieci po 1. roku życia3. Nadmierna masa ciała i zły stan odżywienia u dziecka mogą niestety prowadzić do rozwoju chorób dietozależnych, takich jak cukrzyca, choroby sercowo-naczyniowe, a nawet nowotwory. Warto zaznaczyć, że rozwojowi nadwagi i otyłości można zapobiec już na etapie planowania ciąży!
Lepiej zapobiegać niż leczyć
1000 pierwszych dni życia dziecka, liczone od poczęcia, to kluczowy okres w rozwoju człowieka, czas tzw. programowania metabolicznego organizmu oraz kształtowania nawyków żywieniowych. To okres najintensywniejszego rozwoju i wzrostu w ciągu całego życia, który już się nie powtórzy. Trzeba wykorzystać go jak najlepiej, dla zdrowia dziecka teraz i w przyszłości. Więcej na ten temat prawidłowego żywienia w pierwszych latach życia, również w kontekście prewencji otyłości można znaleźć na stronie www.1000dni.pl.
„Przyszła mama, dbając o siebie i nienarodzone jeszcze dziecko poprzez właściwie zbilansowaną dietę i osiąganie właściwych przyrostów masy ciała, nie zawsze zdaje sobie sprawę, że w ten sposób umożliwia właściwe „programowanie” metabolizmu swojego dziecka. Kolejną odpowiedzialną decyzją jest karmienie maleństwa piersią przez przynajmniej 6 miesięcy jego życia, jednocześnie zdrowo się odżywiając. Ważny jest też moment nauki smaków, warzywa powinny być pierwszym wyborem na etapie rozszerzania diety. Rodzice powinni też zwrócić szczególną uwagę na jadłospis dziecka, które ukończyło 1. rok życia. Poprzez przestrzeganie zasad prawidłowego żywienia dziecka przez okres 1000 pierwszych dni i w starszym wieku opiekunowie zwiększają szansę maluszka na szczupłą sylwetkę i zdrowie w jego dorosłym życiu” – podsumowuje Joanna Neuhoff-Murawska.