Podczas obserwacji nowonarodzonych prosiąt badacze zauważyli, że dieta uboga w wapno wpływała na mniejszą gęstość i wytrzymałość kości. Ponadto, gdy naukowcy przyjrzeli się komórkom macierzystym w szpiku kostnym, okazało się, że u prosiąt, które nie otrzymywały wystarczająco dużo wapna, wiele z tych komórek zostało już zaprogramowanych tak, by stać się w przyszłości komórkami tłuszczowymi.
"W ciągu całego życia zwierzęcia zaprogramowane komórki mezenchymalne przekształcają się w komórki budujące kości, więc bardzo wczesny niedobór wapna sprawia, że kości zawierają więcej komórek tłuszczowych niż minerałów. To z kolei sprawia, że prosięta te są bardziej podatne na osteoporozę i otyłość w późniejszym okresie życia" - wyjaśnia autor badań dr Chad Stahl.
Zdaniem naukowców, świnie stanowią bardzo dobry model do badań nad rozwojem kości, gdyż są jednymi z niewielu zwierząt, u których występują ubytki związane z osteoporozą. W związku z tym badacz podkreśla, że dostarczanie odpowiedniej ilości wapnia niemowlętom w dużym stopniu rzutuje na ich późniejszy stan zdrowia.
"Być może jest to zwiastun pewnej zmiany w sposobie myślenia" - mówi Stahl -"może lekarze będą określali osteoporozę nie jako chorobę osób starszych, ale jako chorobę dziecięcą, która uaktywnia się dopiero w późniejszym okresie".
źródło: PAP-nauka w Polsce