Zespół pod kierunkiem prof. Aleksandry Łuszczyńskiej przebadał ponad 800 uczniów szkół podstawowych, gimnazjum i liceum w wieku 10 – 17 lat. Takie samo badanie zostało przeprowadzone w Wielkiej Brytanii, Portugalii i Holandii.
Wyniki badań pokazały, iż polskie dzieci mają najłatwiejszy dostęp do niezdrowej żywności, w konsekwencji czego cierpią na nadwagę i otyłość znacznie częściej niż ich rówieśnicy z innych krajów europejskich.
Polskie dzieci nie mają w nawyku regularnego spożywania śniadań. W wielu przypadkach dzieci wskazały, że w ich jadłospisie znajdują się owoce, jednak nie ma już miejsca na warzywa. Stałym elementem diety polskich dzieci są słodycze. Polskie dzieci każdego dnia wypijają co najmniej dwie szklanki słodkich napojów, dwa razy dziennie sięgając po słodkie i słone przekąski.
W badaniu dzieci zadeklarowały, że nie mają ograniczeń, jeśli chodzi o przekąski. Po słodycze mogą sięgać zarówno w domu, jak i w szkole.
Badanie pokazało również, że młodzi ludzie, aby być świadomym zdrowych nawyków żywieniowych potrzebują wsparcia ze strony dorosłych – rodziców lub nauczycieli. 40% ankietowanych zgodziło się, że w szkołach nie powinny być sprzedawane niezdrowe i wysokokaloryczne przekąski. 65% dzieci podkreśliło rolę rodziców w uświadamianiu zdrowego stylu życia.
Psychologowie już od dawna podkreślali, że na sposób odżywiania się dzieci mają wpływ ich rodzice. Podczas badania szukano związków między różnymi sposobami wychowywania a masą ciała podopiecznych. Okazało się, że choć zarówno podejście oparte na trosce i zaangażowaniu, jak i oparte na konsekwencji i kontroli, sprzyjają zdrowszemu odżywianiu młodych ludzi, to tylko to pierwsze wiąże się z niższą masą ciała u dziecka.
Warto więc zachęcać nasze dzieci do wzbogacenia swojej diety o warzywa i owoce i nauczyć je sięgania po zdrowe przekąski.
www.dziecko.fit.pl
